Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Badają dalej

akk, 19 lutego 2005 r.
Biegli stwierdzili, że noworodek w chwili przyjścia na świat był martwy. Takie są wyniki sekcji zwłok dziewczynki, której ciało znaleziono na śmietniku we wtorek późnym wieczorem w Szczecinie.

Sprawa może nigdy nie ujrzałaby światła dziennego, gdyby nie lekarz ze szpitala MSWiA. U jednej z badanych kobiet stwierdził stan poporodowy. Dziecka przy niej nie było i nie mówiła, co się z nim dzieje.

Lekarz powiadomił policję W trakcie rozmowy kobieta przyznała się, że ciało dziecka wyrzuciła do śmietnika. Policjanci znaleźli je w kontenerze przy ul. św. Łukasza. Kobieta mówiła, że w chwili narodzin dziecko było martwe. Okoliczności wydarzenia nie są znane. Ze względu na stan zdrowia kobiety nie można jej przesłuchać - została przewieziona do szpitala w Zdrojach.

Prokuratura zarządziła dalsze badania noworodka.

- Musimy stwierdzić, jaka była przyczyna śmierci - mówi prokurator Stanisław Felsztyński. - W zależności od opinii, zostaną podjęte kolejne czynności. Zobaczymy, czy do śmierci dziecka nie przyczyniła się żadna osoba postronna. Badania odpowiedzą na pytanie, czy w organiźmie dziecka nie ma np. substancji toksycznych.

Prokuratura wszczęła postępowanie karne wobec matki dziecka. Sprawdzi, czy nie doszło do przestępstwa - pozbawienia życia noworodka przez matkę pod wpływem silnego stresu wywołanego
porodem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński