Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

AZS Politechnika Poznańska - Spójnia Stargard 68:59. Koniec zwycięskiej serii stargardzian

Grzegorz Drążek
Wiktor Grudziński miał 7 zbiórek i rzucił 3 punkty
Wiktor Grudziński miał 7 zbiórek i rzucił 3 punkty Tadeusz Surma
Koszykarze Spójni Stargard niespodziewanie i wysoko przegrali w Poznaniu z ostatnim w tabeli I ligi AZS 59:68.

Spójnia Stargard zagrała dzisiaj na wyjeździe z AZS Politechnika Poznańska. Przed meczem zdecydowanym faworytem byli stargardzianie, którzy wygrali pięć kolejnych spotkań, a dodatkowo grali z ostatnim zespołem w tabeli I ligi. Nie powinni jednak lekceważyć rywala, bo ten tydzień temu sprawił niespodziankę wygrywając na wyjeździe z wyżej notowanym MOSiR Krosno. I to właśnie AZS rozdawał karty na początku dzisiejszego meczu. Gospodarze w 5 minucie wygrywali 9:0 i dopiero wtedy Adam Parzych, trafiając trójkę, zdobył dla Spójni pierwsze punkty. W tej kwarcie podopieczni trenera Ireneusza Purwinieckiego nie byli już w stanie skutecznie rywalizować i po dziesięciu minutach mieli ledwie połowę punktów gospodarzy. Spójnia rzuciła ich tylko 11.

W drugiej kwarcie trwała już wyrównana walka, ale utrzymywała się przewaga AZS. W połowie tej kwarty, po celnym trzypunktowym rzucie wychowanka Spójnia Tomasza Baszaka gospodarze wygrywali 27:17. W 18 minucie było 33:21. W stargardzkim zespole w ataku skuteczny był jedynie Adam Parzych, który w pierwszej połowie rzucił 11 punktów. Cały zespół Spójni miał ich tylko 23.

W trzeciej kwarcie najpierw punkty dla gości rzucił Hubert Pabian, ale AZS odpowiedział trafieniem. A kiedy Baszak zanotował kolejną trójkę i Hybiak dorzucił 2 punkty, w 22 minucie było 43:27. Gospodarze kontrolowali wydarzenia na parkiecie. W 25 minucie wygrywali 50:33. W końcówce tej kwarty stargardzki zespół zmniejszył straty, ale te wciąż były spore. Było 35:54, a doprowadzili do wyniki 42:54. W Spójni skuteczny był wtedy Bartłomiej Szczepaniak. W samej końcówce gospodarze dorzucili jeszcze 2 punkty i to oni wygrali trzecią kwartę punktem.
W czwartej kwarcie gospodarze stanęli, ale goście nie potrafili tego wykorzystać. Przez pierwsze pięć minut koszykarze AZS nie zdobyli punktów, ale stargardzki zespół potrafił rzucić tylko cztery. Spójni udało się doprowadzić do stanu 53:62 i to w zasadzie było wszystko na co było ją dzisiaj stać. W końcówce stargardzianie zdołali jeszcze zbliżyć się na osiem punktów, a punkt Baszaka ustalił wynik na 68:59. Spójnia przegrała po serii pięciu zwycięstw i ta porażka jest bolesna, bo może zagmatwać sytuację stargardzkiego pierwszoligowca w tabeli. Spójnia pozostaje w grze o play off, ale teraz będzie jej trudniej zrealizować ten cel. Kolejne spotkanie Spójnia rozegra w najbliższy wtorek, u siebie z Polonią Przemyśl.

AZS Politechnika Poznańska - Spójnia Stargard 68:59 (22:11, 14:12, 20:19, 12:17)
Spójnia: Szczepaniak 14 (dwa razy za 3 pkt), Parzych 11 (1), Pabian 9, Soczewski 7, Trepka 6, Ratajczak 5, Stępień 4, Grudziński 3, Dylik, Michalski, Wróblewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński