Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Atom Trefl Sopot - Chemik Police. Europejskie wizytówki w bezpośrednim starciu

Sebastian Szczytkowski
Helenę Havelkovą i jej koleżanki z Chemika czeka dziś niezwykle trudna przeprawa. Rywalem jest Atom Trefl Sopot, czyli wicelider tabeli oraz drużyna, która podobnie jak policzanki, wyszła z grupy w Lidze Mistrzyń.
Helenę Havelkovą i jej koleżanki z Chemika czeka dziś niezwykle trudna przeprawa. Rywalem jest Atom Trefl Sopot, czyli wicelider tabeli oraz drużyna, która podobnie jak policzanki, wyszła z grupy w Lidze Mistrzyń. Andrzej Szkocki
Chemik Police i Atom Trefl Sopot znajdują się na szczycie ligi, a także pozostały na placu boju w Lidze Mistrzyń. Dziś grają ze sobą w Orlen Lidze. Początek meczu o godz. 18.

Pojedynek drużyn eksportowych został przełożony z końca roku na początek lutego, by powołane siatkarki mogły spokojnie przygotować się do meczów w reprezentacji. Wtedy było to praktyczne rozwiązanie, teraz komplikuje sytuację.

- Jak tylko trafia się teoretycznie wolny tydzień, to jest mecz zaległy do zagrania, więc odczuwamy zmęczenie - przyznaje Aleksandra Jagieło, kapitan Chemika. - Z drugiej strony intensywny terminarz nie jest dla nas czymś nowym. Nie po raz pierwszy musimy poradzić sobie z podobnymi trudnościami. Moim zdaniem, radzimy sobie w miarę dobrze.

Giuseppe Cuccarini musi rozsądnie planować treningi, ale też układać skład. Przed meczem z Tauron MKS Dąbrowa Górnicza nie mógł skorzystać z Madelaynne Montano. Szczęśliwie nie wypadła mu druga atakująca Izabela Kowalińska, choć doznała urazu na rozgrzewce. Po kontuzjach wracają Joanna Wołosz i Anna Werblińska. Pierwsza rozpoczęła spotkanie, a druga dokończyła.

Suma wszystkich problemów Chemika równała się dwie porażki w styczniu. Szary miesiąc jest za nimi, a dwa ostatnie zwycięstwa pokazały, że drużyna wychodzi zza zakrętu na prostą.

- Najgorsze mamy za sobą - zapewnia Izabela Bełcik. - Do naszej najlepszej siatkówki jeszcze brakuje. Przeplatamy dobre akcje z mniej ciekawymi, ale widzę, że łapiemy oddech i wracamy na wysoki poziom. Czasem wywieramy na siebie zbyt dużą presję. Myślimy: oj, dzieje się coś złego, tymczasem potrzebujemy otwartych głów i pozytywnego myślenia.

Przed Chemikiem dwa mecze wyjazdowe w Orlen Lidze. Pierwszym rywalem będzie Atom Trefl Sopot. Wicelider traci do Chemika 5 punktów. Zwycięstwo w Trójmieście przybliży policzanki do zwycięstwa w sezonie zasadniczym. Atomówki wysłały sygnał alarmowy. Awansowały z grupy Ligi Mistrzyń, a uskrzydlone sukcesem zdemolowały ten sam Impel Wrocław, który niedawno pokonał Chemika. - Czeka nas wielka walka w Trójmieście, by rozstrzygnąć ten mecz na swoją korzyść. Od niedzieli myślimy o Atomie i szykujemy się na niego bez rozpamiętywania poprzednich gier - zapowiada Paulina Maj-Erwardt, która grała w Atomie.

W tym sezonie policzanki zdążyły już dwa razy pokonał drużynę z Sopotu. Jedno zwycięstwo odniosły w Szczecinie, drugie na neutralnym terenie. Teraz atut hali jest po stronie Atomu. Początek w środę o 18. Transmisja w Polsacie Sport.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński