Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Atom - rywal z prawdziwego zdarzenia [porównanie finalistów Orlen Ligi]

Rafał Kuliga
Małgorzata Glinka-Mogentale (atakuje) jest ostatnio w bardzo dobrej formie.
Małgorzata Glinka-Mogentale (atakuje) jest ostatnio w bardzo dobrej formie. Andrzej Szkocki
W ubiegłym sezonie był Chemik Police, a potem długo, długo nic. W bieżącym rozgrywkach sytuacja się zmieniła.

Głównie za sprawą Atomu Trefl Sopot. Włodarze zespołu latem nie próżnowali i wzmocnili drużynę na pozycjach, które wzmocnienia wymagały. Atom pokonał Chemik w finale Pucharu Polski. Udowodnił, że rywalizacja o tytuł najlepszej drużyny Orlen Ligi nie powinna być jednostronna. Ponadto pokazał się z bardzo dobrej strony w Pucharze CEV, w którym doszedł aż do samego finału.

Rozgrywające

Obie drużyny na tej pozycji mają doświadczone zawodniczki. Chemik Maję Ognjenović, reprezentantkę Serbii. Atom Izabelę Bełcik, reprezentantkę Polski. Siatkarki prezentują jednak odmienny styl. Ognjenović gra dokładną, podwyższoną piłką do skrzydeł. Bełcik stara się grać bardziej kombinacyjnie. Na korzyść Serbki działa boiskowe cwaniactwo. Przypomina trochę Pawła Zagumnego, który nie zwykł przegrywać przepychanek na siatce. To najprawdopodobniej dwie najbardziej wartościowe rozgrywające ligi.

Bełcik > Ognjenović

Przyjmujące

Na tej pozycji Chemik w Orlen Lidze nie ma sobie równych. Anna Werblińska i Małgorzata Glinka-Mogentale to bezapelacyjnie dwie najlepsze lewoskrzydłowe. Pierwsza wszechstronna, dobra technicznie i ograna. Druga jeszcze bardziej ograna, silna i bezkompromisowa. W niektórych momentach w pojedynkę zabierała nadzieję Impelowi Wrocław, kiedy ten liczył na zwycięstwo w spotkaniach półfinałowych. Po drugiej stronie siatki grają Klaudia Kaczorowska i Charlotte Leys. Solidne i wyróżniające się na tle innych drużyn w polskiej lidze. Jednak w porównaniu do Chemika na pewno o klasę słabsze. Najgroźniejszym elementem przeciwniczek jest trudny serwis Kaczorowskiej

Werblińska i Glinka-Mogentale > Klaudia Kaczorowska i Charlotte Leys

Atakujące

Przewagę raczej posiadają sopocianki. Katarzyna Zaroślińska jest ostatnio w niesamowitej formie. Wybrano ją najlepszą zawodniczką pojedynku w dwóch spośród czterech spotkań półfinałowych. Regularnie zdobywa najwięcej oczek w zespole. Kończy trudne piłki. Jest silna, ale nie gubi techniki. Najlepsza atakująca Orlen Ligi w bieżącym sezonie, najrówniejsza. Ana Bjelica dorównywała jej w rundzie zasadniczej, kiedy grała luźno i z dużą pewnością siebie. W drugiej części rozgrywek poziom Serbki nieco spadł. Wciąż gra dobrze, ale Zaroślińska daje swojej drużynie więcej.

Zaroślińska > Bjelica

Środkowe

Gdyby Maja Ognjenović korzystała częściej z usług swoich środkowych, to można by powiedzieć, że przewaga jest po stronie policzanek. Jednak nieznaczna. Atom ma w sowich szeregach dynamiczną Amerykankę Brittnee Cooper, która w meczach z Chemikiem spisuje się wyjątkowo dobrze. Drugą środkową w ostatnich spotkaniach jest Maja Tokarska. W Policach występują Agnieszka Bednarek-Kasza i Stefana Veljković. Wyróżnić warto Bednarek-Kaszę, która zazwyczaj dokłada trudny serwis szybujący. Ma zdecydowanie najlepszą zagrywkę ze wszystkich czterech środkowych.

Bednarek-Kasza i Veljković > Cooper i Tokarska

Libero

Mariola Zenik z Chemika jest bardziej doświadczona. Jej gra bazuje na dobrym ustawianiu się, przewidywaniu i spokoju. Agata Durajczyk ma inną charakterystykę. Dysponuje nieco gorszym odbiorem, ale jest tzw. "iskierką" w obronie. Wszędzie jej pełno, jest żywa, głośna i charakterystyczna.

Zenik = Durajczyk

Trenerzy

Efekty pracy Lorenzo Micellego widoczne są gołym okiem. Atom ze spotkania na spotkanie gra coraz lepiej. Początek sezonu był ociężały, ale kolejne tygodnie stawały się świeższe. Teraz forma zespołu wydaje się być najwyższa i optymalna. Drużyna gotowa do gry w finale i przede wszystkim traktowana jako równy rywal dla Chemika, a to duży komplement.

Giuseppe Cuccarini jest bardziej doświadczony, wygrał w życiu więcej. Broni stylu prowadzenia gry przez Ognjenović, choć wielu uważa, że nowoczesna siatkówka rządzi się innymi prawami. W pierwszym sezonie pracy wygrał w Polsce wszystko. Zwycięstwo w Orlen Lidze sprawi, że kibice zapomną o przegranym Pucharze Polski i słabszym występie w Final Four Ligi Mistrzyń.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński