Armada Szczecin zadebiutuje przed swoją publicznością

Za nami bardzo udana inauguracja sezonu II ligi Futbolu Amerykańskiego w wykonaniu Armady Szczecin. Nasz zespół pokonał na wyjeździe Białe Lwy Gdańsk 24:0. Wynik mógł być nawet wyższy.

- Od pierwszej minuty mecz był prowadzony pod naszą kontrolą. Już nasz pierwszy rajd skończył się punktami, które wywalczyła… nasza defensywa. Szybko zauważyliśmy, że rywale nie będą w stanie przejść przez naszą obronę. Poskutkowała nasza analiza i przygotowania pod tego przeciwnika. Dzięki temu mogliśmy pokombinować trochę w ofensywie. Gdańszczanie mieli nawet do nas pretensje, że po przerwie nie gramy akcji biegowych, by czas szybciej minął, ale staramy się prowadzić akcje podaniowe. Ale to była nasza świadoma decyzja, bo daliśmy wszystkim graczom pograć i chcieliśmy, by zyskali na ograniu. Błędów w ataku było jednak za dużo, co pokazuje, że musimy się szkolić - mówi Roman Łakomiak, główny trener Armady.

Już przed spotkaniem szkoleniowiec zapowiadał, że jego zespół jedzie po zwycięstwo. W klubie długo w tajemnicy trzymali też niespodziankę, czyli sprowadzenie rozgrywającego ze Stanów Zjednoczonych - Terrella Smitha. Nawet na zdjęciu Amerykanin schował się gdzieś w rogu, choć w drużynie ma odgrywać najważniejszą rolę.

- Zrobi różnicę. Taki transfer był nam potrzebny, byśmy się rozwijali. Zresztą trzy z pięciu klubów w naszej grupie II ligi dokonało takich transferów - mówił Łakomiak przed meczem.

Jak wypadł debiut?

- Terrell był z nami, rozpoczął mecz, ale szybko go jednak „schowaliśmy”. Przewaga była tak duża, że daliśmy pograć polskim zawodnikom. Myślę, że przysłużyło się to ich rozwojowi - odpowiada trener główny.

Przed pierwszym występem w sezonie ciśnienie w zespole było wyższe, podobnie może być przed debiutem przed szczecińską publicznością w sobotę na ul. Witkiewicza.

- Osobiście presji nie czułem, ale po zawodnikach widziałem pewne zdenerwowanie. To normalne przed pierwszymi meczami. Ja widziałem, jaką pracę wykonaliśmy w czasie przygotowań i wiedziałem, że mamy w składzie wielu doświadczonych zawodników, którzy grali w I lidze. To ma procentować i dlatego też mówimy, że chcemy awansować do finału ligi, a w perspektywie dwóch, trzech lat powalczyć o play-off I ligi - podkreśla Roman Łakomiak.

Ligowymi przeciwnikami Armady są: Białe Lwy Gdańsk, Jaguars Kąty Wrocławskie, Miners Wałbrzych i Angels Toruń. W grupie zespoły zagrają mecz i rewanż (ostatnia kolejka na początku września), a później po dwa najlepsze zespoły z obu grup awansują do play-off. Gospodarzami spotkań półfinałowych będą zwycięzcy grup. Kto będzie organizatorem finału? Decyzja jeszcze nie zapadła, ale Armada ma zgłosić swoją ofertę. Możliwe, że będzie to jednak neutralne boisko.

- To bardzo wyrównana grupa i ciężko teraz wskazać głównego faworyta. My liczymy na siebie - mówi Tomasz Leszczyński, dyrektor Armady. - Kierunkiem jest LFA (Liga Futbolu Amerykańskiego) i w perspektywie gra z najlepszymi drużynami w naszym kraju

- Czujemy się faworytem - zaznacza Roman Łakomiak. - Chcielibyśmy fazę grupową przejść bez porażki, choć wiemy, że nasza grupa, północno-zachodnia, jest dużo silniejsza od drugiej, południowo-wschodniej.

W sobotę o godz. 17 na boisku przy ul. Witkiewicza Armada podejmie Jaguary z Kąt Wrocławskich.

- Mecz z Jaguarami będzie zupełnie inny. Dobrze wiemy, że wrocławianie mają inne zagrywki ofensywne, inaczej też zachowują się w obronie. Lubią mocno atakować z zewnątrz na rozgrywającego przeciwnika, więc my będziemy musieli chronić Terrella. Będziemy przygotowani. W ataku priorytetem będą inne akcje niż w Gdańsku - mówi trener Łamomiak.

Wstęp dla kibiców za darmo.

Armada to nowy klub w Szczecinie, ale trudno nazwać ją absolutnym nowicjuszem. Przypomnijmy, że na początku stycznia poinformowano o fuzji dwóch klubów - Husarii i Cougars. Pierwsi grali w I lidze, ale nie notowali sukcesów, drudzy na zapleczu elity. Oba kluby rywalizowały między sobą, a także zmagały się z problemami organizacyjnymi. Połączenie sił miało zaprocentować większą siłą sportową, ale i lepszą organizacją. Jak jest w rzeczywistości?

- Pewnie mamy jeszcze wiele do zrobienia, ale na pewno jesteśmy teraz na wyższym poziomie organizacyjno-sportowym niż to było w poprzednich latach - uważa Łakomiak. - Zdajemy sobie sprawę, że to wszystko będzie wychodzić w trakcie sezonu, ale stawiamy przed sobą ambitne cele.

- Finanse? W gronie sponsorów pozostali nasi wcześniejsi sponsorzy, w tym zwłaszcza firma logistyczna Fiege. Poszukujemy kolejnych partnerów, zwłaszcza sponsora, który wziąłby pod swoje skrzydła całą sekcję juniorską, którą zamierzamy jeszcze w tym roku mocno rozwijać - mówi Tomasz Leszczyński, dyrektor klubu. - To, co już udało się nam osiągnąć, to zintegrowaliśmy drużynę. Nie ma żadnych niepotrzebnych spięć na treningach, wszyscy wiedzą, na co pracują. Na pewno udało się wywołać rywalizację na zajęciach. Z tym był problem w ostatnim czasie w obu drużynach. Teraz jednak trzeba powalczyć o to, aby w ogóle wybiec na boisko, co oczywiście powinno przełożyć się na odpowiedni wzrost poziomu sportowego. Udało się przekonać do powrotu kilku wartościowych weteranów, którzy chcieli grać o coś więcej i Armada powinna im to w rozsądnej perspektywie czasowej zapewnić.

Skład zespołu

1. Terrell Smith

2. Adrian Rogaczewski

3. Patryk Brączkowski

5. Michał Szczurowski

8. Kamil Klebieko

10. Paweł Borkowski

11. Oskar Sardyga

12. Piotr Kaczmarczyk

13. Milan Szczebliński

16. Marek Demski

17. Mateusz Knop

18. Oskar Skorzybót

20. Patryk Fabiszewski

21. Konrad Piotrowski

22. Jurek Wieczorek

23. Jakub Struś

26. Tomasz Lach

27. Przemysław Michalski

29. Mateusz Waniewski

32. Paweł Grabowski

33. Nataniel Mysiakowski

39. Mariusz Bereżański

44. Przemysław Klimaszewski

49. Jakub Więcław

50. Łukasz Uss

52. Daniel Kryśkiewicz

54. Maciej Młynarczyk

57. Dawid Pach

58. Marek Nyrko

59. Piotr Zemer

65. Maciej Adamiak

66. Tomasz Sieńko

67. Patryk Rodzik

68. Wojciech Skoczylas

69. Adrian Karpiński

70. Maciej Wołowski

75. Bartek Fabiszewski

76. Daniel Żuk

77. Marcin Łodygowski

78. Jacek Kordaś

79. Karol Dumicz

80. Mikołaj Marczak

81. Maciej Kosko

82. Krystian Knapik

84. Patryk Graczyk

88. Przemysław Franczak

90. Fabian Sieniuć

99. Sebastian Lange

Kolejne mecze Armady

13 lipca: Angels Toruń (wyjazd)

27 lipca: Miners Wałbrzych (dom)

4.08 - Białe Lwy (d); 10.08 - Jaguars (w), 25.08 - Angels (d), 31.08 - Miners (w)