Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bez kary za śmierć? Przyczyna śmierci Krzysia wciąż nieznana

Mariusz Parkitny [email protected]
Wyspa Pucka - tutaj znaleziono ciało chłopca.
Wyspa Pucka - tutaj znaleziono ciało chłopca. Archiwum
Nie udało się ustalić przyczyny śmierci półtorarocznego chłopca, którego zwłoki zakopano na Wyspie Puckiej w Szczecinie. Udowodnienie winy głównemu podejrzanemu może być trudne.

Do prokuratury trafiła już kompletna opinia z sekcji zwłok chłopca. Biegli nie wskazali konkretnej przyczyny śmierci dziecka, z powodu m.in. silnego rozkładu ciała. Zwłoki w ziemi leżały prawdopodobnie kilka miesięcy.

- Opinia biegłych nie jest jednoznaczna, co do przyczyny śmierci. Prokurator analizuje sytuację i podejmie decyzję o dalszych krokach - mówi prokurator Małgorzata Wojciechowicz z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.

Te dalsze kroki to np. możliwość powołania biegłych, aby jeszcze raz przeanalizowali wyniki sekcji, albo zlecenie kolejnych badań.

Czytaj również: Śmierć Krzysia wciąż zagadką. Nie wiadomo kiedy zakończą śledztwo

Główny podejrzany to 38- letni Ireneusz J., przyjaciel matki chłopca. Prokuratura zarzuca mu spowodowanie śmiertelnych obrażeń u Krzysia, a potem zakopanie zwłok. Od dwóch miesięcy siedzi w areszcie. Grozi mu dziesięć lat więzienia. Według nieoficjalnych informacji nie przyznaje się do zrobienia dziecku krzywdy. Bez ustalenia przyczyny śmierci Krzysia, prokuratura będzie miała problem z udowodnieniem przestępstwa śmiertelnego pobicia dziecka.

Więcej na ten temat przeczytacie w dzisiejszym wydaniu Głosu Szczecińskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński