Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Głośne zatrzymania CBA. Powód? Dwa zegarki, bombonierki i bilet na mecz

mp
Poniedziałek, godz. 13. Agenci CBA przywożą na przesłuchanie do prokuratury Pawła G. Na korytarzach czeka już około dwudziestu uzbrojonych funkcjonariuszy CBA i policji skarbowej. Akcja przypominała bardziej zatrzymanie groźnych gangsterów, a nie osób podejrzanych o korupcję.
Poniedziałek, godz. 13. Agenci CBA przywożą na przesłuchanie do prokuratury Pawła G. Na korytarzach czeka już około dwudziestu uzbrojonych funkcjonariuszy CBA i policji skarbowej. Akcja przypominała bardziej zatrzymanie groźnych gangsterów, a nie osób podejrzanych o korupcję. Andrzej Szkocki
Trwają posiedzenia aresztowe w sprawie osób zatrzymanych w niedzielę przez CBA. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się jakie łapówki wchodziły w grę.

Kilkudziesięciu funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymało w niedzielę w Szczecinie dziewięć osób.

Paweł G. jest podejrzany o wręczenie łapówki. Wcześniej zarzuty usłyszało osiem osób: trzech pracowników urzędu kontroli skarbowej, pracownica sanepidu, Dominik G., syn Pawła G oraz J.T, właściciel znanej firmy jubilerskiej, a także były pracownik Pawła G. oraz właściciel zakładu pogrzebowego w Szczecinie.

- Przedsiębiorcy są podejrzani o wręczanie łapówek urzędnikom, a urzędnicy o ich przyjęcie - mówi prok. Małgorzata Wojciechowicz z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.

O co ta bardzo głośna i medialna awantura? Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, formą łapówki miały być… między innymi dwa zegarki, bombonierki, bilet na mecz EURO oraz darmowe przejazdy taksówką.

Prawnicy zatrzymanych coraz głośniej krytycznie komentują skalę działań CBA.

Około godz. 15 sąd ma rozpatrzyć wnioski prokuratury o tymczasowy areszt dla zatrzymanych.

Do sprawy wrócimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński