Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Analiza rywali: Najmocniejszy VakifBank, ale ma kłopoty w odbiorze

Rafał Kuliga
Anna Werblińska (przyjmuje) jest najwszechstronniejszą siatkarką Chemika.
Anna Werblińska (przyjmuje) jest najwszechstronniejszą siatkarką Chemika. Sebastian Wołosz
Jakub Głuszak, drugi trener Chemika Police, analizuje rywali mistrzyń Polski w Final Four Ligi Mistrzyń.

Yamamay Busto Arsizio

W KILKU SŁOWACH

Bardzo waleczny zespół, który nigdy nie odpuszcza. Wiele drużyn obraża się na siebie w sytuacjach, kiedy wysoko przegrywa. Włoszki nie. Nawet przy słabszej grze wciąż są monolitem, z charakterem i ambicjami.

NAJWIĘKSZA ZALETA

Przyjęcie. Jeśli miałbym wyróżnić zespół, który ma najlepszy odbiór w Final Four, postawiłbym na Busto Arsizio. W większości spotkań poziom ich pozytywnego odbioru pozwala na grę kombinacyjną. Za rozegranie odpowiada Joanna Wołosz. Współpracuję z tą siatkarką już od kilku lat w reprezentacji i widzę, jak duży zrobiła postęp. Już teraz jest dobrą rozgrywającą, ale ma szanse być jeszcze lepsza. Lubi grać szybko. Do skrzydeł posyła płaskie piłki, nasza Maja Ognjenović preferuję spokojniejszą grę.

NAJWIĘKSZA WADA

Chimeryczność. Włoszki nie mają wady boiskowej. To najrówniejszy zespół, wszechstronnie wykształcony technicznie, więc trudno znaleźć jeden element, nic nie rzuca się w oczy. Jednak mentalnie cechuje je chimeryczność. Potrafią przekonująco wygrać mecz z Dynamem Moskwa w Lidze Mistrzyń, żeby później wrócić do ligi włoskiej i przegrać z jednym z najsłabszych zespołów. Dużo zależy, jak wejdą w mecz, jaki mają dzień, jak zacznie rywal.

NA NIE TRZEBA ZWRÓCIĆ UWAGĘ

Valentina Diouf - Młoda atakująca. Jej atutem jest zasięg. Potrafi bardzo wysoko złapać piłkę i uderzyć nad blokiem. Mimo młodego wieku, posiada doświadczenie. Występowała w kadrze Włoch. Jest trochę podobna do naszej Any Bjelicy. Na korzyść Serbki działa to, że ma lepszą zagrywkę. To będzie ciekawa rywalizacja.
Helena Havelkova - Na dobre jej kariera zaczęła się właśnie w Busto Arsizio. Potem próbowała swoich sił w ligach zagranicznych, jednak zmagała się z urazami i niewiele czasu spędziła na boisku. Wróciła do Włoch i spisuje się bardzo solidnie. To drugie działo w ataku, a ponadto trzyma przyjęcie.

VakifBank Stambuł

W KILKU SŁOWACH

Wydaje mi się, że to najmocniejsza drużyna Final Four i główny faworyt do zwycięstwa. Jeśli VakifBank nie wygra tego turnieju, w całym środowisku siatkarskim zostanie to potraktowane jako niespodzianka. Mają zawodniczki światowej klasy, zasadniczo wszystkie grają z reprezentacjach. Są doświadczone i ograne w każdych rozgrywkach. Do tego warto dodać, że mają szeroką ławkę rezerwowych i bardzo mądrego trenera. Zespół kompletny.

NAJWIĘKSZA ZALETA

Atak. Bardzo trudno jest je zatrzymać blokiem lub choćby wyblokować. Mają wysokie skrzydłowe, silne, zdecydowane. Nawet z gorszego przyjęcia potrafią skończyć trudną piłkę. Na uwagę zasługuje również rozkład zdobywania punktów. Tam nie ma jednej liderki, która ciągnie całą grę. Każda siatkarka wnosi cos na boisko, zdobywa punkty, a przy okazji sprawia, że trudniej jest przewidzieć strefę rozegrania piłki.

NAJWIĘKSZA WADA

Przyjęcie. Mają kłopot z odbiorem, w szczególności płaskiej zagrywki szybującej. Skrzydłowe są wysokie, więc trudno jest im schodzić niżej na nogach do zagrywek, które spadają metr przed nie. Problem jednak polega na tym, że czego sobie VakifBank nie przyjmie, to najczęściej naprawi piekielnie silnym atakiem.

NA NIĄ TRZEBA ZWRÓCIĆ UWAGĘ

Sheilla Tavares de Castro - Jedna z najlepszych zawodniczek na świecie. Nie tylko na swojej pozycji. W zasadzie ma wszystko. Potrafi ominąć potrójny blok do ciasnego skosu. Jeśli piłka jest gorsza i nie ma takiej opcji, świetnie gra z blokiem. Zmienia tempo, kierunek, siłę. Wybija z premedytacją blok aut.

Eczacibasi Stambuł

W KILKU SŁOWACH

Specyficzny klub, składający się z siedmiu znakomitych siatkarek i reszty, która znacznie odstaje poziomem. Nie ma ławki rezerwowych, ale pierwszy skład jest naprawdę silny. Patrząc na występy w całym sezonie można stwierdzić, że zespół gra poniżej swoich możliwości. Wygrywa mecze i przechodzi do kolejnych rund, ale styl nie zachwyca. Indywidualnie każda z siatkarek należy do elity, jednak kiedy przychodzi im grać jako drużyna, poziom spada.

NAJWIĘKSZA ZALETA

Skrzydłowe. Cały pierwszy skład jest silny i skompletowany do zwyciężania, jednak skrzydłowe się wyróżniają. Mocne, dynamiczne, trudne do zatrzymania.

NAJWIĘKSZA WADA

Słabe rozegranie. Piłki wystawiane do skrzydeł są czytelnie, wysoko, bez szczególnego tempa. Wydaje mi się, że w tym tkwi problem zespołu. Ma świetne siatkarki, które nie pokazują pełni potencjału. Dlaczego? Bo mają średnie rozegranie. Zespół mógłby być znacznie wydajniejszy, gdyby na tej pozycji grała klasowa siatkarka.

NA NIE TRZEBA ZWRÓCIĆ UWAGĘ

Bethania de la Cruz - To zawodniczka, która może w zasadzie zdziałać cuda. Ma bardzo agresywną zagrywkę i niekiedy potrafi wejść w pole serwisowe i punktować seriami, dając swojemu zespołowi zwycięstwo. Nie gorzej wygląda w ataku. Dynamiczna, skoczna.
Jordan Larson-Burbach - W poprzednim sezonie zdobyła złoto w Lidze Mistrzyń z Dynamem Kazań. To naprawdę klasowa przyjmująca, choć w bieżącym sezonie nie pokazała jeszcze pełni swoich możliwości. Gra na solidnym poziomie, ale w ubiegłorocznych rozgrywkach prezentowała się korzystniej.
Neslihan Demir - Bardzo doświadczona, potrafi obijać blok. Od wielu sezonów gra na najwyższym poziomie. Doskonale zna się z Małgorzatą Glinką-Mogentale z czasów reprezentacyjnych.

Chemik Police (opracowane przez redakcję)

W KILKU SŁOWACH

Beniaminek. Zespół o dużym potencjale, z szansami na wieloletnią grę w czołówce europejskiej. Nie ma światowych gwiazd, ale jest odpowiednia jakość. Najlepsze siatkarki z Polski wzmocnione Serbkami pokonały m.in. Dynamo Kazań, ubiegłorocznego triumfatora. W półfinale mistrzynie Polski uważać można za faworyta. Trudno powiedzieć, czy w ewentualnym meczu finałowym są w stanie doskoczyć do poziomu zespołów z Turcji.

NAJWIĘKSZA ZALETA

Równy skład. W zasadzie na żadnej pozycji w Chemiku nie widać luki. Każda siatkarka jest ograna w klubie i na arenie międzynarodowej. Wartościowe środkowe, silne skrzydłowe i szeroka ławka rezerwowych. Do tego dochodzi trener, który w Final Four był już trzykrotnie, jednak ani razu nie zdobył złotego medalu.

NAJWIĘKSZA WADA

Przyjęcie Małgorzaty Glinki-Mogentale. Doświadczona zawodniczka wciąż prezentuje wysoki poziom, szczególnie w grze ofensywnej. Ma jednak sporo problemów z dokładnym odbiorem i lepsze drużyny potrafią ten mankament wykorzystać. Często celują w popularną "Meggie", a ta kończy pojedynki z niskim procentem pozytywnego odbioru.

NA NIĄ TRZEBA ZWRÓCIĆ UWAGĘ

Anna Werblińska - Najprawdopodobniej najbardziej wartościowa siatkarka Orlen Ligi. Jej największą zaletą jest wszechstronność. Jest silna w ataku, dobra technicznie, trzyma przyjęcie i ma solidną zagrywkę. Siatkarka umiejętnościami sięgająca grona najlepszych, jednak osiągnięciami już mniej. Wciąż nie do końca spełniona.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński