Rzecznik przed miesiącem wysłał pismo do ministra. Tłumaczył , że otrzymuje skargi w sprawie pobierania akcyzy od samochodów używanych sprowadzanych z krajów Unii Europejskiej. Według rzecznika, skarżący zwracają uwagę, że Polska, pobierając taki podatek, nie przestrzega prawa wspólnotowego.
Jak przypomina RPO, zgodnie z traktatem wspólnotowym, Polska powinna wstrzymać się od nakładania podatków, które w pośredni sposób chronią produkcję krajową. Polska jest też zobowiązana do nienakładania na towary pochodzące z innych państw członkowskich UE podatków wewnętrznych innych niż te, które są nakładane na odpowiednie towary krajowe.
- Nie można uznać, że samochody już raz zarejestrowane na terytorium RP (sprzedawane w kraju) są (...) traktowane w sposób uprzywilejowany, z naruszeniem przepisów o konkurencyjności, zwłaszcza, że w przeważającej części chodzi także o samochody pochodzące z wewnątrzwspólnotowego nabycia - czytamy w odpowiedzi wiceministra.
Jak wyjaśnia wiceminister, samochody osobowe nie są zaliczane do wyrobów akcyzowych zharmonizowanych, a opodatkowanie tej grupy wyrobów akcyzowych należy do wyłącznej kompetencji danego kraju. Każde państwo członkowskie ma swobodę regulacji w tym zakresie.
- Stawianie w tym momencie tezy o niezgodności polskiej ustawy akcyzowej z prawem traktatowym zdecydowanie jest przedwczesne - dodaje Neneman.
Jak wynika z informacji zamieszczonych na stronach internetowych resortu finansów, od stycznia do końca lipca 2005 r. z krajów członkowskich UE sprowadzono do Polski blisko 0,5 mln używanych samochodów osobowych, a wpływy z akcyzy z tego tytułu wyniosły 518,3 mln zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?