Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Akademia Sztuki w Szczecinie będzie pierwszą uczelnią w kraju o tak szerokim profilu

Małgorzata Klimczak
Małgorzata Klimczak
Archiwum prywatne/Andrzej Szkocki
Rozmowa z dr. Mikołajem Iwańskim, prorektorem ds. naukowo-artystycznych Akademii Sztuki w Szczecinie na temat sukcesu w ostatniej parametryzacji i planów na najbliższy rok akademicki.

Akademia Sztuki, jako jedyna uczelnia w naszym województwie uzyskała podczas ewaluacji kategorię naukową A+ w dyscyplinie sztuki plastyczne i konserwacja dzieł sztuki. Jednocześnie jest też w trójce najwyżej ocenionych uczelni w tej dyscyplinie. To wielki sukces.

Tak, to są trzy uczelnie w Polsce – ASP w Gdańsku, ASP w Katowicach i nasza uczelnia. To wielki sukces dla tak młodej uczelni jak nasza. Co prawda pojawia się wiele uzasadnionych głosów krytycznych wobec samego procesu parametryzacji, ale mogę to podsumować tak: raz dziennie zepsuty zegar wskazuje dobrą godzinę. Na świecie się od tego odchodzi i myślę, że byśmy sobie bez tego poradzili, natomiast plusem tego są na pewno konkretne pieniądze dla uczelni, które przeznaczymy na dalszy rozwój.

Co przyczyniło się do tego sukcesu pana zdaniem?

Zespołowa praca naszych artystów. Rolą władz było tylko odpowiednio wszystko zapisać i zaksięgować. Od początku działalności naszej uczelni przyświecał pomysł, żeby zatrudniać czynnych zawodowo artystów i umożliwiać im pracę ze studentami. Ten pomysł procentuje zarówno, jeśli chodzi o kształcenie, jak i w kwestii parametryzacji. Ale jak się buduje szkołę od podstaw, to o wiele łatwiej jest coś takiego wdrożyć, niż reformować istniejące struktury, więc nasza szansa została wykorzystana.

Ale w dużej mierze bazowaliście również na kadrze wcześniej istniejących w Szczecinie szkół artystycznych, dobierając do niej nowych pracowników, więc powstała z tego udana kompilacja.

Finalnie tak. Architektura i grafika były oparte o kadrę Wyższej Szkoły Sztuki Użytkowej, natomiast katedra nowych mediów założona i rozwijana przez prof. Kamila Kuskowskiego dała zaczyn obecnym wydziałom malarstwa, sztuki mediów i wzornictwa, była tworzona zupełnie od podstaw.

W krótkim czasie funkcjonowania uczelni powstało kilka ważnych miejsc, w których studenci mogą pracować i się rozwijać. Chodzi m.in. O Centrum Przemysłów Kreatywnych czy galerie stworzone na terenie uczelni. To zapewne też miało wpływ na dobrą ocenę.

Galerie to jest coś absolutnie koniecznego, ponieważ studenci muszą mieć gdzie wystawiać prace, podobnie jak wykładowcy. Wystawy akademickie są absolutnie niezbędne w procesie kształcenia i każda uczelnia artystyczna je posiada. Dla nas bardzo ważne jest to, że w Szczecinie funkcjonuje Trafostacja Sztuki, która jest na bardzo wysokim poziomie. To jest obecnie jedna z najciekawszych galerii w Polsce. Studiowanie sztuki, to również możliwość uczestnictwa w świecie sztuki i na szczęście oferta kulturalna Szczecina z roku na rok staje się coraz ciekawsza, również dzięki Filharmonii i Teatrowi Współczesnemu. Natomiast bardzo istotna rzecz to, która jest bardzo odczuwalna w sztukach plastycznych, to fakt, że studenci uczą się od siebie nawzajem. Jeśli uda się ściągnąć młodych zdolnych ludzi, to oni sami nawzajem się kształcą, a szkoła im w tym asystuje. To jest najcenniejsze w szkolnictwie artystycznym.

Akademia Sztuki nawiązuje współpracę także z innymi instytucjami artystycznymi i jest ich coraz więcej.

Projekty z innymi instytucjami, nie tylko szczecińskimi, to są rzeczy, które się dzieją na co dzień. Współpracujemy z m.in. Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie, do pewnego momentu bardzo intensywnie współpracowaliśmy z Zamkiem Ujazdowskim, z Muzeum Sztuki w Łodzi, z Galerią Arsenał w Poznaniu. To jest naturalne otoczenie instytucjonalne, w którym funkcjonują artyści. Studenci obserwują ten proces i sami wchodzą we współpracę. Niektórzy z nich robią samodzielne projekty na studiach i zaczynają własne kariery.

Jak wygląda rekrutacja na sztuki plastyczne?

Mamy podobnie jak na psychologii. Niezależnie od tego, jaka jest demografia, chętnych jest dużo. Ale to zainteresowanie się rozkłada na różne kierunki. Dużym zainteresowaniem cieszy się grafika projektowa, fotografia, film eksperymentalny. Z malarstwem też od jakiegoś czasu mamy bardzo dobrą sytuację. Były okresy, żeby kandydowały po 3-4 osoby na jedno miejsce. Regularnie wybierana jest także sztuka mediów. My zawsze robimy dwa nabory, po to, żeby dać szansę ciekawym osobom, które nie zdążyły na przykład obronić dyplomu licencjackiego w czerwcu. Na szczęście dzięki naszej reputacji, dzięki działaniom promocyjnym, bardzo dobrej opinii, którą mamy w Polsce, nie mamy problemów w rekrutacją. Są takie okresy, kiedy 70 proc. kandydatów startujących na wydziały wizualne, pochodzi spoza województwa zachodniopomorskiego. To jest dowód na to, że Akademia Sztuki w Szczecinie jest bardzo silną marką w Polsce.

Śledzi pan losy absolwentów Akademii Sztuki?

Oczywiście. Część ludzi się wyprowadza ze Szczecina i wraca do swoich domów w Warszawie czy w Poznaniu, część funkcjonuje wahadłowo. Ważne jest to, że po kilku latach ci ludzie nadal funkcjonują w środowisku sztuki, a w tym zawodzie najtrudniejsze jest przetrwanie pierwszych pięciu lat. Jeśli kilka lat po dyplomie nasz absolwent nadal pracuje i walczy o swoje projekty, jest szansa, że utrzyma się przez bardzo długi czas. Inni pracują w postprodukcji filmowej, reklamie, studiach projektowych, otwierają własne biznesy lub kontynuują naukę za granicą.

W dyscyplinach muzycznych uczelnia otrzymała kategorię B+. To też dobra ocena.

Ocena B+ to jest utrzymanie poprzedniej oceny, bo tak to należy czytać według nowej parametryzacji. Oczywiście mamy plany rozwoju tych wydziałów muzycznych, tak by zharmonizować poziom obu dyscyplin. Chcemy otworzyć kierunek jazzowy – już we wrześniu będą podejmowane odpowiednie uchwały przez senat uczelni. To będzie nowe otwarcie w sztukach muzycznych. Zależy nam, podobnie w przypadku sztuk plastycznych, na przyciąganiu dobrych pedagogów, z dobrym dorobkiem artystycznym. Dokonaliśmy już pewnym zmian w programach studiów. Najważniejsze jest podążanie za tym, czego oczekują kandydaci. Dlatego zdecydowaliśmy się na jazz.

Szczecin jazzem stoi.

Tak, ale nie akademicko, a jest wielu ludzi, którzy bardzo chętnie by to studiowali, a nasza oferta dotąd tego nie obejmowała. Nie wszyscy muszą studiować muzykę klasyczną, chociaż naszym priorytetem jest rozwijanie kierunków wykonawczych, czyli przede wszystkim instrumentalistyki i wokalistyki.

Akademia Sztuki rozwija się także pod względem infrastrukturalnym. W tej chwili macie już trzy budynki.

Jesteśmy na etapie porządkowania naszej bazy nieruchomości. W tym momencie perspektywa jest taka, że trzy pałace – Pałac Joński, Pałac pod Globusem i Pałac Ziemstwa Pomorskiego to będzie absolutna podstawa kształcenia i obecności studentów. Myślę, że to bardzo ważne dla Szczecina, że w samym centrum mamy trzy bardzo silne centra akademickie, które tworzą miasto i je ożywiają. Dla studentów to jest duża wygoda, bo w obrębie kilkuset metrów mają całą uczelnię. Budynek przy ul. Kolumba będzie stopniowo wyłączany z użycia. Pracownie będą stamtąd przenoszone do Pałacu Jońskiego. Czeka nas też dokończenie remontu Pałacu Ziemstwa Pomorskiego. Ważnym zadaniem jest również budowa Centrum Sztuki Łaziebna na działce, która obecnie przylega do Akademii Sztuki. To domknie naszą wizję od strony infrastuktury.

Jakie najważniejsze zadania stoją przed Akademią Sztuki w najbliższym roku akademickim?

To są ambitne rzeczy, ponieważ wizja obecnego składu rektorskiego pod kierownictwem pani prof. Mirosławy Jarmołowicz obejmuje tak naprawdę rozpoczęcie budowy podstaw dużego uniwersytetu artystycznego. W związku z tym otwieramy nowe kierunki – jazz, kierunek kuratorski. Pracujemy nad wprowadzeniem trzeciej dyscypliny, czyli teatru i filmu, gdzie chcemy kształcić na kierunku perfomatyka – będą to studia reżysersko-aktorskie. Dzięki temu nasza oferta będzie bardzo szeroka, ponieważ będzie obejmowała wszystkie podstawowe dyscypliny artystyczne. Akademia Sztuki będzie pierwszą uczelnią w kraju o tak szerokim profilu.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński