Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Adrian Budka wraca do zdrowia

Marcin Dworzyński
Adrian Budka jest gotowy do gry na 100 proc.
Adrian Budka jest gotowy do gry na 100 proc. Andrzej Szkocki
Kibice Pogoni Szczecina czekają, kiedy prawy pomocnik Adrian Budka zacznie wreszcie pokazywać pełnię swoich umiejętności. - Czekam na dobry mecz - mówi zawodnik.

W tym sezonie w oficjalnych spotkaniach na boisku oglądaliśmy go tylko dwa razy. W pierwszej rundzie Pucharu Polski zagrał 105 minut w przegranym 0:1 meczu z Olimpią Grudziądz, by zostać zmienionym przez Adama Frączczaka. Na kolejny występ musiał czekać 53 dni. Pojawił się w 70 minucie spotkania z Lechem w Poznaniu zmieniając Mouhamadou Traore. Gdyby nie uraz oka Senegalczyka, licznik nieobecności Budki doszedłby do ponad dwóch miesięcy.

- Wydaje mi się, że jestem gotowy do gry na 100 procent. Nie mam żadnej blokady związanej z urazem, wszystko dobrze się zagoiło - mówi skrzydłowy.

Podczas wtorkowego treningu wykonywał ćwiczenia w grupie z Sebastianem Rudolem i Kamilem Zielińskim, którzy łącznie mają 35 lat.

- Staram się pomóc chłopakom na miarę swoich możliwości - twierdzi. - Trzeba zawsze coś podpowiedzieć.

Wiadomo, że są młodzi i taka pomoc mobilizuje ich jeszcze bardziej do dalszej pracy. Też kiedyś byłem młodym zawodnikiem i gdy starszy piłkarz podszedł do mnie, coś tłumaczył, wyglądało to lepiej. Budka dobrze zna kalendarz rozgrywek. Wie, że po meczu z Jagiellonią Białystok Portowcy wybiorą się do Łodzi na mecz z Widzewem. Klubem, z którego przeszedł do Pogoni, a w którym bardzo za nim tęsknią.

- Teraz gramy z Jagiellonią i to na niej się skupiam - odpowiada. Kibice w Szczecinie czekają, aż Budka wreszcie "odpali". Po jego przyjściu sporo sobie obiecywano, a zawodnik nie potrafi na razie zagrać tak wysokiej nuty, jak po nim się spodziewano. Może przełamanie przytrafi się właśnie w Łodzi z Widzewem?

- O jakim przełamaniu mówimy? - pytaniem odpowiada zawodnik. Takim, kiedy Budka wreszcie wróci do swojej dyspozycji, pociągnie zespół do przodu. Będzie takim zawodnikiem, jakiego spodziewali się fani.

- Robię swoje zarówno na treningach, jak i podczas spotkań - zapewnia piłkarz. - Pracuję na 100 procent. Zawsze tak robiłem i czekam na swój dobry mecz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński