Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Absurd w Policach: dzieci nie będą ćwiczyć, bo rozebrano halę sportową

Piotr Jasina [email protected]
Tyle zostało z sali, która przez 40 lat służyła uczniom. W niej na pewno ćwiczyć nie będą.
Tyle zostało z sali, która przez 40 lat służyła uczniom. W niej na pewno ćwiczyć nie będą. Fot. Piotr Jasina
Wykonawca nowej hali przy Zespole Szkół im. Łukasiewicza w Policach rozebrał starą i powstał poważny problem. Niemal tysiąc uczniów nie będzie miało gdzie ćwiczyć. A nowy rok tuż tuż i czasu na jego rozwiązanie bardzo mało.

Firma Budchem przejęła plac i rozpoczęła inwestycję. Ta firma i spółka Masters wygrały przetarg na budowę hali sportowej przy Zespole Szkół im. Łukasiewicza w Policach.

Obiekt ma powstać w ciągu półtora roku za 14,3 mln zł. Wykonawca rozpoczął od rozbiórki 40-letniej hali, w której do tej pory ćwiczyli uczniowie "Białej szkoły". I zrobił się problem, bo wszyscy myśleli, że sala zostanie rozebrana na końcu. A szkoła liczy blisko tysiąc uczniów. Przez półtora roku gdzieś muszą ćwiczyć.

Beata Golisowicz, dyrektor placówki przyznaje, że sytuacja nie jest komfortowa, ale podjęła już działania, by problem rozwiązać. Pomoc obiecał także starosta policki.

- No cóż, jest to niedopatrzenie, ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, tylko działać - stwierdził starosta Leszek Guździoł. - Zwrócę się pilnie do burmistrza Polic, by rozeznać na ile gmina może nam pomóc, udostępnić obiekty podległych sobie szkół. Mamy także sale w naszych placówkach powiatowych.

Trzeba będzie je w miarę możliwości wykorzystać. Upoważniłem panią Golisowicz do rozmów w tej sprawie z dyrektorami tych ośrodków.

Dyrektor "Białej szkoły" dodaje, że maksymalnie wykorzystana zostanie szkolna pływalnia, siłownia, boiska Orlika, które niedawno powstały. Trzeba będzie też wykorzystać otoczenie miasta, Puszczę Wkrzańską do różnych form zajęć w terenie.

W związku z nową halą zrodził się jeszcze jeden poważny problem. Dotychczasowy parking stał się placem budowy. Potrzebne są miejsca na samochody m.in. dla pracowników szkoły - pamiętajmy że to jeden z największych pracodawców w powiecie. Dla nich jednak rozwiązanie jest.

- Wykorzystamy teren między pływalnią a boiskami - informuje dyrektor szkoły. - Jest też miejsce w pobliżu pomnika Jana Pawła II. Trzeba je tylko odpowiednio przygotować.

Ale gospodarzem terenu przy pomniku papieża jest gmina. Starosta policki w rozmowie z "Głosem" przyznał, że temat parkingów był właśnie żywo dyskutowany.

- Myślimy nad docelową koncepcją parkingu pod potrzeby polickiej pływalni i powstającej hali sportowo-widowiskowej - dodaje Leszek Guździoł. - Będę chciał o tym także porozmawiać z burmistrzem Polic. To najlepszy moment, bo jesteśmy na etapie tworzenia przyszłorocznych
budżetów. A chodzi przecież o obiekty, z których przede wszystkim korzystać będą policzanie.

To będzie duża, bardzo nowoczesna hala z tysięczną widownią, zapleczem socjalnym, salami do tenisa, siłownią, kompleksem odnowy biologicznej, salami konferencyjnymi.

Przy takim obiekcie potrzeba kilkuset miejsc parkingowych. W przeciwnym razie, może być problem z wykorzystaniem hali i organizacją dużych imprez.

Warto też przypomnieć, że w dalszej perspektywie jest jeszcze rozbudowa basenu, stworzenie miniaquaparku. Co również wiązać się będzie z potrzebą miejsc na samochody. Jesteśmy społeczeństwem zmotoryzowanym.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński