Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

6 osób w szpitalu, w tym troje małych dzieci. Szczegóły śmiertelnego wypadku pod Karlinem

qba
Wypadek koło "Koziej Góry. Zdjęcia przesłał nam Internauta.
Wypadek koło "Koziej Góry. Zdjęcia przesłał nam Internauta. Fot. Internauta
Wypadek koło Karlina miał miejsce około godz. 4. Jego przyczyną byłą bardzo śliska jezdnia, gęsta mgła i prawdopodobnie brawurowa jazda. To trasa krajowa nr 6 Szczecin - Gdańsk.
6 osób w szpitalu, w tym troje małych dzieci. Szczegóły śmiertelnego wypadku pod Karlinem
Fot. KP PSP Białogard

(fot. Fot. KP PSP Białogard)

Do wypadku doszło dziś po godzinie 4 rano. Samochód marki seat toledo jechał w stronę Szczecina. Zaczął wyprzedzać ciężarówkę marki daf. Jezdnia była biała, oszroniona, śliska. Panowała też gęsta mgła.

Tymczasem z przeciwka nadjeżdżał volkswagen sharan na niemieckich numerach rejestracyjnych. Doszło do czołowego zderzenia.

Siła była ogromna, seata rzuciło najpierw na ciężarówkę, odbił się i zatrzymał blisko 40 metrów od miejsca uderzenia. Był kompletnie zgnieciony. Strażacy z OSP Karlino i PSP Białogard musieli rozerwać auto, by wydobyć z niego kierowcę. Ten już jednak nie żył.

Podczas akcji z auta wysypało się nagle mnóstwo kartonów z papierosami. Tę sprawę będą jeszcze badać policjanci. Na razie w tej kwestii nie udzielają informacji.

Volkswagenem jechało 6 osób - trzy dorosłe i troje dzieci w wieku 1, 2 i 5 lat. Wszyscy trafili do szpitala. Dorośli do Białogardu, dzieci do Koszalina. Ich życiu - zapewniają lekarze - nie zagraża jednak bezpośrednie niebezpieczeństwo.

Zobacz także: 3maj się drogi - kronika wypadków, bezpieczeństwo na drodze

Źródło:
Wypadek pod Karlinem: 6 osób w szpitalu, w tym troje małych dzieci. Jedna osoba nie żyje (szczegóły wypadku) - gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński