Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Życie na działce

kf, 12 listopada 2004 r.
Co najmniej setka dzieci mieszka na szczecińskich ogródkach działkowych.

Nie wiadomo, ile z nich ujętych jest w bazach danych Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie.

Według danych zebranych przez Polski Związek Działkowców na ogródkach działkowych w 225 altankach mieszka prawie pół tysiąca osób. W tym doliczono się aż 107 dzieci. To dopiero wstępne dane. Wiele ogrodów jeszcze nie dostarczyło swoich wyliczeń. Brakuje na przykład informacji o osobach mieszkających w okolicy Pogodna oraz na działkach w ogrodzie "Przyjaźni". Szczególnie ten ostatni jest znany z tego, że w altankach nocują całe rodziny.

Wiele rodzin żyje w skandalicznych warunkach urągających zasadom higieny. Sytuacja pogarsza się szczególnie zimą. Na działkach nie ma wody, zdarza się, że odłączany jest dopływ prądu. O ile prąd czy wodę można dostarczyć, sprawa nie jest już tak prosta z kanalizacją.

- Ogródki działkowe z założenia przeznaczone są na tymczasowy pobyt ludzi, szczególnie latem lub wiosną. Nikt nie planował, że będą one zamieszkiwane cały czas i to jeszcze zimą - mówi Tadeusz Jarzębak, prezes zarządu okręgowego Polskiego Związku Działkowców w Szczecinie.

Na działkach mieszkają nie tylko bezdomni, którzy stracili swoje mieszkania po eksmisjach. Niektórzy sprzedali mieszkania za 10 tys. zł, uregulowanie długów i miejsce w altance. Są i tacy, którzy wynajmują swoje mieszkanie, a sami mieszkają na działce.

Działkowcy spotkali się z pracownikami Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie, aby jeszcze przed zimą zapoczątkować akcję pomocy osobom mieszkającym na ogródkach działkowych.

Chodzi głównie o porównanie list związku działkowców i MOPR-u. Dzięki temu można sprawdzić, czy do wszystkich dociera pomoc. Planowane są także wspólne patrole działkowców i urzędników.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński