Zmiany w sztabach trenerskich naszych drużyn halowych

Tegoroczna zima w naszym regionie jest trochę wyjątkowa. Na koszykarskim podwórku w Kingu Szczecin w roli pierwszego szkoleniowca Łukasza Bielę zastąpił Jesus Ramirez, z kolei w PGE Spójni Stargard Macieja Raczyńskiego zmienił Marek Łukomski (Raczyński pozostanie w klubie - będzie asystentem Łukomskiego).

Do zmiany na stanowisku pierwszego trenera doszło teraz w kolejnym klubie halowym. Siatkarzy Stalpro Błyskawicy Szczecin poprowadzi nowy szkoleniowiec. Dotychczas był nim Mateusz Sylla, dobrze znany w naszym regionie. W przeszłości grał m.in. w Morzu Bałtyk Szczecin. Trener Sylla Błyskawicę prowadził od momentu jej powstania w 2019 roku. W sezonie 2019/2020 pod jego wodzą szczecinianie bez porażki zdobyli mistrzostwo III ligi i awans do II. W obecnym sezonie Błyskawicy w roli beniaminka nie wiedzie się zbyt dobrze (tylko trzy zwycięstwa na koncie). Nazwisko nowego trenera klub powinien podać jeszcze w środę. Jego asystentem będzie Sylla.

Zmiany także w sztabie szkoleniowym I-ligowego Futsalu Szczecin. Do zespołu dołącza trener Grzegorz Usowicz. W przeszłości pełnił już rolę II trenera u boku Gerarda Juszczaka w Pogoni 04 Szczecin (wicemistrzostwo Polski 13/14), z młodzieżą Pogoni 04 zdobył brąz MP do lat 20. Pracował także na trawie, m.in. z juniorami Pogoni Szczecin u boku Pawła Crettiego dwa wicemistrzostwa kraju.

- Prowadząc juniorów Pogoni 04 uczył futsalowego ABC zawodników, którzy dzisiaj grają w naszej drużynie - mówi Paweł Płuciennik, prezes Futsal Szczecin, w którym pierwszym szkoleniowcem jest Roman Smirnov. - Trener Usowicz zaczynał swoją pracę na trawie i ostatnie lata także związany był z zespołami z trawy, ale ma sukcesy i doświadczenie również w futsalu. Jest znany, lubiany i uważany za solidną markę. Praktykował u najlepszych i ma świetne relacje z zawodnikami. Jestem przekonany, że będzie kołem zamachowym w rozwoju naszej drużyny - mówi prezes Płuciennik.