Dwie Niemki spacerowały po Parku Zdrojowym. Usiadły na ławce. W pewnej chwili podszedł do nich młody mężczyzna. Podciągnął rękaw bluzy i wskazał palce na nadgarstek.
- Wyglądało, jakby pytał o godzinę - opowiadały potem Niemki.
Jedna z kobiet puściła torebkę, którą trzymała na kolanach i zerknęła na zegarek. W tym momencie mężczyzna chwycił za torebkę i zaczął uciekać w głąb parku. Świadkiem wszystkiego była inna kobieta, która akurat szła alejką. Zadzwoniła na policję.
- Komenda jest tuż przy parku, więc nasi ludzie błyskawicznie byli na miejscu. Świadek podał nie tylko dokładny rysopis złodzieja, ale wskazał także kierunek, w którym uciekł - opowiada Małgorzata Śliwińska ze świnoujskiej policji. - Sprawca został szybko zatrzymany.
Okazało się, że torebkę zdążył już wyrzucić. W kieszeni miał 50 euro. Przyznał się, że wyciągnął je z torebki. Oprócz tego zabrał też aparat fotograficzny. Gdy zobaczył, że gonią go policjanci, wyrzucił go.
- Pokazał miejsce, gdzie leżała torebka i aparat - mówi Małgorzata Sliwińska. - Wszystko oddaliśmy Niemce.
Policjanci zaznaczają, że udało się tak szybko złapać sprawcę dzięki świadkowi.
- Ta pani zachowała się bardzo przytomnie - mówią. - Szczegółowo zapamiętała wygląd złodzieja, no i pokazała kierunek w którym uciekał. To bardzo ważne w takich sytuacjach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?