Oszust działał standardowo. Podając się za wnuczka, poinformował swoja ofiarę, że ma do kupienia atrakcyjną działkę za 12 tys. złotych. Fikcyjnemu dziadkowi zapowiedział, że za pół godziny po pieniądze zjawi się z kolegą.
- Po chwili w następnej rozmowie ten sam mężczyzna oświadczył , że w drodze zepsuł mu się samochód i trochę się spóźni i żeby "dziadek" zszedł z pieniędzmi przed klatkę schodową. Sprawca dzwonił jeszcze kilka razy. W trakcie rozmów przekazywał szczegóły awarii pojazdu następnie przekazywał słuchawkę mężczyźnie , który podawał się za notariusza załatwiającego szczegóły transakcji sprzedaży - relacjonuje policja.
Bliscy, którzy byli w domu "dziadka" o wszystkim powiadomili policję. Mundurowi zatrzymali oszusta. Trafił na dwa miesiące do policyjnego aresztu. Grozi mu nawet 8 lat więzienia.
Zobacz także: Kronika policyjna gs24.pl/997
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?