Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zima: Zwierzaki potrzebują naszej pomocy

Anna Folkman
Kratki w oknach piwnic przy ul. Wiosny Ludów zostały założone po ty, by uchronić nowe okna przed zniszczeniem. Koty mogą teraz liczyć tylko na to, że ktoś postawi im budki, w których można byłoby się skryć.
Kratki w oknach piwnic przy ul. Wiosny Ludów zostały założone po ty, by uchronić nowe okna przed zniszczeniem. Koty mogą teraz liczyć tylko na to, że ktoś postawi im budki, w których można byłoby się skryć. Adam Słomski
W niektórych blokach przy ul. Wiosny Ludów założono kratki zabezpieczające okna piwniczne. Koty, które tam się chowały, nie mają teraz wejścia. W czasie zimy mamy obowiązek pomagać bezdomnym zwierzętom. Zobacz jak to zrobić.

Zamykanie okienek piwnicznych może oznaczać śmierć dla kotów, które szukają tam schronienia przed mrozem. Sprawdziliśmy, jak inaczej można pomóc czworonogom. Sprawę skierowaliśmy do Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.

Okazuje się, że każdego roku Urząd Miasta wysyła do zarządców budynków, spółdzielni i rad osiedli pismo, które informuje o obowiązku tworzenia schronień dla bezdomnych kotów. Wszystko jednak zależy od dobrej woli mieszkańców, bo nikt nie rozlicza z takiej pomocy.

- Przepisy nie precyzują, w jaki sposób należy tworzyć takie schronienia. Nie oznacza to też, że służą do tego tylko piwnice - zauważa Andrzej Leśniak, wiceprezes TOZ w Szczecinie. - Przez otwarte okienka dostaje się zimne powietrze a trzeba dbać przede wszystkim o dobro lokatorów. Nikt nie powinien mieć pretensji do zarządców, że je zamykają. Jeśli ktoś chciałby pomagać kotom, może zgłosić się do nas. Rozdajemy budki albo podpowiadamy jak je wykonać samemu. Najważniejsze jednak, by takie schronienia miały swoich opiekunów, którzy dopilnują porządku.

TOZ, co roku rozdaje budki bezpłatnie. Limit na ten rok niestety już się wyczerpał. Można budkę kupić w specjalnym sklepie, ale to koszt od około 180 do 350 zł, można też wykonać budkę samemu. Wytyczne dostaniemy w siedzibie TOZ-u.

- Opiekunowie powinni też pamiętać, by w miarę możliwości przywozić koty do bezpłatnej sterylizacji. Cały czas walczymy z dużą ilością bezdomnych kotów. Sterylizację wykonujemy bezpłatnie i obejmuje ona nawet 1500 kotów rocznie - dodaje Leśniak.

TOZ w Szczecinie mieści się przy al. Wojska Polskiego 198A, nr tel. 91 487 04 37.

Budka dla kotów - zrób sam

Materiały: kartony średniej wielkości, np. 70cm na 60cm na 60cm lub trochę większe, styropian do wyłożenia ścianek kartonu, wata lub gąbka lub kawałki ocieplacza (starych kołderek, poduszek, itp.) do wyłożenia podłogi domku, stare sfilcowane swetry, kawałki futerka, polaru, koców do wyłożenia wnętrza domku, worki na śmieci odpowiedniej wielkości, tzn. takiej, aby cały karton mieścił się do środka, małe cienkie reklamówki, ok. 15-20 sztuk lub stare czarno - białe gazety, folia bąbelkowa lub koce ratunkowe z apteki, ew. większa ilość waty, mocna taśma, nóż do tapet, nożyczki.

Wykonanie: Karton składamy zostawiając na razie górę otwartą jak do zapakowania. Do zewnętrznych ścianek kartonu przyklejamy taśmą kawałki styropianu. Wewnątrz kartonu, na spód, który będzie "podłogą" wkładamy dodatkową izolację - jeszcze jeden kawałek styropianu, na to watę, ocieplacz, gąbkę, złożoną folię bąbelkową lub złożone gazety. Podłoga nie może być zbyt wysoka. Wszystko mocujemy taśmą do ścianek. Do ścianek przyklejamy miękkie rzeczy: wełnę, polar, futerko. Na koniec na podłogę kładziemy starą poduszeczkę lub futerko - coś na czym kot chętnie będzie spał. Górę kartonu zamykamy, zaklejamy taśmą. Na węższej ściance wycinamy nożem do tapet otwór, przez który kot będzie wchodził. Nad wejściem mocujemy taśmą klapkę z kawałka kartonu, folii. Tak, aby była wahadłowa i zamykała się za wchodzącym kotem. Teraz owijamy domek folią ratunkową lub bąbelkową, jeśli jej nie mamy otulamy watą. Ściankę z wejściem pozostawiamy wolną. Na cały karton wkładamy duży worek na śmieci, a między ścianki kartonu a worek wciskamy gniecione worki na śmieci ewentualnie gazety, tak, aby pod workiem na śmieci utworzyć coś w rodzaju poduszeczki wypełnionej powietrzem. To dodatkowa izolacja. Na ściance nad wejściem możemy spróbować naciągnąć worek lub dokleić kawałek kartonu, aby zrobił się mały daszek. Domek gotowy!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński