Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamieszali fakturami

Emilia Chanczewska, 23 grudnia 2004 r.
Już w następnym tygodniu wypłacane będą stypendia dla uczniów szkół ponadgimnazjalnych i studentów. Są jednak problemy z dostarczaniem i weryfikowaniem faktur za listopad i grudzień.

Starostwo powiatowe po świętach zacznie wypłacać stypendia z Europejskiego Funduszu Społecznego.

Tacy zapracowani...

Przyznano je 1232 uczniom szkół ponadgimnazjalnych, którzy co miesiąc dostaną 120 zł i 90 studentom z powiatu stargardzkiego, których stypendium wynosi 150 zł. Do końca roku uczniowie mają obowiązek dostarczyć faktury za wydatki, poniesione po 9 listopada (czyli od czasu podpisania umowy z Wojewódzkim Urzędem Pracy).

- Mamy już faktury od uczniów ze wszystkich szkół, siedzimy nad nimi od rana do nocy, pracy jest mnóstwo - narzeka Wojciech Dróżdż z wydziału oświaty starostwa powiatowego. - To prawda, że terminy rozliczania się były krótkie, ale stypendyści byli tego świadomi, mówiliśmy im o konieczności dostarczania rachunków.

Największy problem jest z rachunkami za bilety miesięczne, które zazwyczaj kupuje się na końcu miesiąca. W starostwie muszą odliczać z listopadowego biletu 8 dni, choć wcale nie są pewni, czy Wojewódzki Urząd Pracy całkiem nie odrzuci tych rachunków ze względu na październikową datę.

Gdzie są rachunki?

- Nikt nie ma rachunków za listopad! - żalą się rodzice uczniów szkół ponadgimnazjalnych. - W ciągu 3 dni mamy na siłę wydać te pieniądze, zamiast przeznaczyć je na wyprawienie świąt? Lista dozwolonych zakupów jest zbyt wąska! Skoro stypendium jest "na wyrównywanie szans edukacyjnych", dlaczego nie można przeznaczyć go na korepetycje, czy na naukę języków obcych?!

Stypendia można przeznaczyć na: zakwaterowanie w bursie, internacie lub na stancji, na posiłki w szkolnej stołówce, czy internacie, na zakup podręczników, na dojazdy, na artykuły papiernicze, strój na WF (dwa razy w roku buty sportowe, spodenki, koszulkę, skarpety i raz w roku dres). Można też przeznaczyć stypendium na dyskietki i płyty CD, kalkulator, ubrania ochronne oraz przybory i koszty, związane z nauczaniem zawodowym.

Rodzice uczniów twierdzą, że nie wiedzieli o konieczności zbierania faktur i rachunków już w listopadzie. W starostwie przyznają, że spotykają się z podobnymi głosami.

- A przecież kilka razy były podawane informacje w 6 gazetach i w internecie - mówi Jerzy Hernet, dyrektor wydziału oświaty w starostwie. - Poza tym większość stypendystów pobiera jednocześnie stypendia z Agencji Nieruchomości Rolnych, przyznawane także uczniom z terenów popegeerowskich. Z nich też muszą rozliczać się za pomocą faktur i rachunków. Słyszymy, że bywa i tak, że bilet miesięczny został rozliczony na stypendium ANR, wyżywienie pokrywa opieka społeczna, a pieniędzy z EFS-u już nie ma jak rozliczyć.

A może "dres dresowy"

Zakres tych wydatków narzuciło ministerstwo, starostwo zapewnia, że starało się go uszczegółowić.

- Uczniowie naszych szkół gastronomicznych mogą kupić za stypendium fartuchy i czepki, a uczniowie szkół samochodowych opłacić kurs na prawo jazdy - mówi Jerzy Hernet. - Problem jednak jest z odzieżą sportową. Dla przykładu: za stypendium można kupić "dres sportowy", ale nie można "ubrania sportowego", można "bluzę dresową", ale nie "bluzę sportową", można "spodnie dresowe", ale nie "spodnie sportowe". Musimy dokładnie sprawdzać opisy na fakturach.

Być może problem zniknie na początku roku, gdy pewnie wszyscy już będą pamiętać o zakupach na fakturę i wiedzieć, co można kupić, by dostać zwrot. Być może też z początkiem roku przestaną być wypłacane stypendia z ANR, z których uczniowie muszą teraz dodatkowo się rozliczać.

Ale uczniowie, którzy nie dostarczyli faktur za listopad i grudzień mogą już pożegnać się z tymi pieniędzmi.

- Nikt mi wcześniej nie powiedział, że będą takie zasady, ale nie pozwolę, by pieniądze zostały u pana starosty! - mówi jedna z matek. - Może zrobię tak, jak mi poradzili w liceum. Zapytali, czy nie znam nikogo w sklepie? Czy nie mogę sobie jakiejś "lewej" faktury załatwić...?

Interwencje. Czekamy pod numerem 578 47 24.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński