MKTG SR - pasek na kartach artykułów
4 z 10
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Problem: skrajne zanieczyszczenie wody psuje radość nawet z...
fot. janssenkruseproductions, iStock / Getty Images Plus, zdjęcie ilustracyjne

Zakazane wakacje 2024. Eksperci stworzyli listę 9 miejsc, do których nie powinniście jechać. Są na niej urlopowe hity! Powody zaskakują

Rzeka Ganges w Indiach

Problem: skrajne zanieczyszczenie wody psuje radość nawet z najbardziej luksusowych wycieczek.

Długa, szeroka i spektakularna rzeka Ganges jest święta dla milionów hinduistów. Dla przybyszów z Zachodu wydaje się ucieleśnieniem orientalnej egzotyki i tysiącletnich tradycji Indii.

Jak to jednak często bywa, z bliska sytuacja okazuje się być inna niż nasze wyobrażenia. Ganges jest bardzo zanieczyszczony – każdego dnia do jego wód trafia ok. 3,5 miliarda litrów ścieków, mnóstwo śmieci, okazjonalnie nawet ludzkie zwłoki (nadal praktykuje się gdzieniegdzie zwyczaj oddawania ciał zmarłych bliskich wodom Gangesu). To sprawia, że nawet wielkie przedsięwzięcia turystyczne, jak np. rejs po rzece luksusowym statkiem MV Ganga Vilas z Waranasi, trwający 50 dni, tracą wiele ze swego uroku.

Co więcej, zanieczyszczenie i wysoki poziom hałasu stanowią śmiertelne niebezpieczeństwo dla żyjących w Gangesie delfinów rzecznych, które mogą niebawem bezpowrotnie wyginąć.

Zobacz również

Awanturował się na stacji w Ostrowcu – stanie przed sądem

Awanturował się na stacji w Ostrowcu – stanie przed sądem

Andrzej Makar prezesem PGKiM w Jarosławiu

NOWE
Andrzej Makar prezesem PGKiM w Jarosławiu

Polecamy

Jens Gustafsson:  Zawodnicy zostawili mnóstwo zdrowia na boisku w Mielcu

Jens Gustafsson: Zawodnicy zostawili mnóstwo zdrowia na boisku w Mielcu

Bezbramkowy remis Pogoni w Mielcu. Podium też nie dla Portowców

Bezbramkowy remis Pogoni w Mielcu. Podium też nie dla Portowców

Zjadłam czereśnie i okazało się, że mam ciężką alergię. Oto, co się ze mną stało

Zjadłam czereśnie i okazało się, że mam ciężką alergię. Oto, co się ze mną stało