Zagospodorawanie skarpy przy Zamku objęte tajemnicą

Zakład Usług Komunalnych ogłosił pod koniec lipca konkurs na zagospodarowanie zamkowej skarpy. Chodziło o nowe zagospodarowanie skarpy porośniętej dziś drzewami, a oficjalnie "wykreowanie nowego wizerunku Zamku Książąt Pomorskich". Na konkurs wpłynęły tylko cztery prace od osób, które nie mają dużego doświadczenia.

Wynik zna ogrodnik miasta, inicjator konkursu, ale nie chce ujawnić ani zwycięzcy, ani projektu zmian, ani też, czy jakakolwiek praca będzie zrealizowana.

- Dopiero w piątek - mówi Magdalena Grycko.

Pani ogrodnik nie chce też powiedzieć, czy któraś z prac spełniła postawione przed uczestnikami wymagania.

- Nie będę się wypowiadała - mówi stanowczo.

W regulaminie konkursu owe wymagania brzmiały następująco:

- Zamek to nie tylko perła architektury, ale również symbol pomorskiej tożsamości tej ziemi. Tak ważny obiekt, często odwiedzany przez mieszkańców, ale również przez turystów odwiedzających Szczecin, miejsce w którym odbywa się wiele wspaniałych imprez kulturalnych, wymaga szczególnej oprawy. Odsłonięcie bryły zamku spowoduje stworzenie niepowtarzalnego zespołu zieleni miejskiej, nawiązującego do tradycji, a jednocześnie urzekającego oryginalnością zastosowanych rozwiązań przestrzennych.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że część prac stawiała na całkowite wycięcie zieleni, a druga - na pozostawienie jej części. Są prace, które wprowadzają nowe schody i zejścia ze skarpy, w tym oświetlone. Z pewnością żadna z prac nie pokazuje badań, co kryje skarpa i jaki jest stan starych piwnic po kamienicach, które tu niegdyś stały, a dziś rosną na nich drzewa.

- Komisja ogłosi wyniki w najbliższy piątek o godzinie 11 w Sali Anny Jagiellonki w Zamku Książąt Pomorskich - tylko tyle ujawnia rzeczniczka ZUK, Monika Bąk.

Prace konkursowe oceniała komisja, w skład której prócz ogrodnika miejskiego wszedł Zachodniopomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków, dyrektor Zamku i miejski architekt.