Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żądają likwidacji straży miejski. "Zbędny element" [ankieta]

Mariusz Parkitny
Marek Łagocki/archiwum
Likwidacji straży miejskiej domaga się stowarzyszenie Koliber. - To element zbędny - tłumaczy Bogdan Roggenbuck szef szczecińskiego oddziału Kolibra. I pisze list do prezydenta.

- Nie owijając w bawełnę mówimy wprost - Straż Miejska jest w Szczecinie niepotrzebna! Nasz głos nie jest odosobniony. Wielu mieszkańców nie czuje więzi z tą instytucją i uważa ją za element zbędny, stanowiący przeszkodę w normalnym funkcjonowaniu. Strażnicy miejscy niejednokrotnie dali się mieszkańcom we znaki swoim brakiem profesjonalizmu oraz nadgorliwością wynikającą z usilnej chęci udowodnienia swojej przydatności. Nie raz, w dobrej wierze, chcąc egzekwować obowiązujące prawo, sami je naruszali - czytamy w liście do Piotra Krzystka, prezydenta Szczecina.

List podpisał Bogdan Roggenbuck, przewodniczący szczecińskiego oddziału Kolibra. Organizacja zrzesza ludzi o poglądach konserwatywnych i wolnościowych. W Szczecinie śledzą m.in. poczynania miasta dotyczące usprawnienia ruchu drogowego.

Czym straż miejska im podpadła? Chodzi m.in. o akcję, która kilka dni temu opisywaliśmy w Głosie. Pod Trasą Zamkową strażnicy wkładali kierowcom za wycieraczki aut informacje, że źle parkują.

Po wprowadzeniu strefy płatnego parkowania na Podzamczu są ogromne kłopoty z parkowaniem. Kierowcy rozjeżdżają trawniki i chodniki. Akcja strażników miała tylko charakter prewencyjny, bo nie mogą karać kierowców na terenie, który nie jest strefą ruchu.

- To tylko jeden z przykładów dziwnego działania. Straż Miejska jest organem, który właściwie dubluje zadania Policji, stąd tyle nadinterpretacji prawa w działaniach jej funkcjonariuszy. Poza tym w dobie kryzysu taka likwidacja mogłaby być potrzebna - dodaje lider Kolibra.

Straż miejska odpiera zarzuty.

- Nasza akcja miała charakter prewencyjny. To prawda, że nie możemy karać w miejscu, gdzie nie ma strefy ruchu, ale nie dotyczy to niszczenia zieleni. To wykroczenie jest ścigane z kodeksu wykroczeń bez względu gdzie ma miejsce. Poza tym chcieliśmy zwrócić uwagę na to, aby parkowanie odbywało się na cywilizowanych zasadach - tłumaczy Joanna Wojtach ze straży miejskiej w Szczecinie.

Szczecińska straż ma prawie 140 etatów. W ubiegłym roku kosztowała 8,3 mln zł. Pensja strażnika to średnio 2880 zł brutto. Straż ma do dyspozycji prawie 30 pojazdów, w tym łódź patrolową. Rok temu wystawili prawie 20 tysięcy mandatów. Wpływy z kar i grzywien to prawie 2,4 mln zł. Prezydent Szczecina jeszcze nie odpowiedział na list stowarzyszenia. Radni niedawno oceniali pracę strażników i byli z niej zadowoleni.

Czytaj e-wydanie »

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński