Powodem pozwania szczecińskiego posła przez byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej była interpelacja złożona dwunastego marca ubiegłego roku, w której Piotr Misiło chciał uzyskać informacje dotyczące transakcji opłaconych służbową kartą płatniczą.
Dodatkowo Piotr Misiło na antenie TVP Info powiedział: "Kilka dni temu złożyłem interpelację do Ministerstwa Obrony Narodowej, aby pan Błaszczak zechciał udostępnić nam wykaz wszystkich transakcji na kartach kredytowych, bo chciałbym się dowiedzieć, czy pan Misiewicz nie kupował narkotyków na przykład w jednym z klubów nocnych, płacąc kartą kredytową". "Ja nie mówię, że płacił. Ja mówię, że chciałbym się dowiedzieć, czy czasem nie płacił" - zaznaczył Misiło.
Sprawa trafiła do sądu, ponieważ Bartłomiej Misiewicz poczuł się urażony słowami zachodniopomorskiego parlamentarzysty. Na wczorajszym posiedzeniu sądu pierwszej instancji jego powództwo zostało oddalone,
- Sąd stwierdził, że nie można mówić o naruszeniu dóbr osobistych Pana Misiewicza, ponieważ wypowiedź Pana Posła była skierowana pod adresem Ministerstwa Obrony Narodowej z powodu braku transparentności w odpowiedziach na wysyłane interpelacje i zapytania - czytamy w komunikacie.
W dalszej części przesłanego do nas pisma czytamy:
Pan Misiewicz w latach 2015-2017 był przedstawiany jako twarz MON-u. Faktem medialnym jest, że Pan Misiewicz często był prezentowany w mediach podczas bywania w klubach nocnych i kupowania alkoholu. Wypowiedź Posła Misiło została potraktowana jako sprowadzenie do absurdu i zwrócenie uwagi na brak działań Ministerstwa Obrony Narodowej bo jak powszechnie wiadomo, nie można zapłacić za narkotyki kartą kredytową. Sad zauważył, że 2-3 zdania później Piotr Misilo powiedział, że nie twierdzi, ze Pan Misiewicz kupował te narkotyki, ale brak transparentności w wydatkowaniu pieniędzy kartami służbowymi ministerstwa może rodzić takie przypuszczenia.
Były rzecznik MON-u zapowiedział na Twitterze apelację od decyzji sądu.
Zobacz także: Rozmowa z Piotrem Misiło
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
