Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z Piastem zagrają najbardziej wypoczęci gracze. Trener Pogoni docenia klasę rywala

Aleksander Stanuch
Pogoń musi unikać w piątek prostych błędów, które przytrafiły się w meczu z Koroną.
Pogoń musi unikać w piątek prostych błędów, które przytrafiły się w meczu z Koroną. Sebastian Wołosz
Już dziś Portowcy wyjeżdżają do Gliwic, gdzie jutro zagrają z liderem. W kadrze nastąpiła jedna zmiana, Marcina Listkowskiego zastąpi Michał Walski.

Znów Pogoń gra systemem poniedziałek - piątek. Jutro Portowcy zmierzą się w Gliwicach z Piastem (godz. 20.30), który w pierwszej kolejce rundy wiosennej tylko zremisował bezbramkowo na wyjeździe z Górnikiem Łęczna.

- Czas szybko leci, dziś już wyruszamy do Gliwic. Trudno wymarzyć sobie lepszego przeciwnika na początek rundy wiosennej. Nasz rywal ma sporą przewagę punktową nad innymi drużynami - mówi trener Czesław Michniewicz. - Mam nadzieję, że zregenerujemy się szybko po meczu poniedziałkowym. Jeszcze dzisiaj piłkarze przejdą badania i opierając się na wynikach podejmiemy decyzję o tym, którzy zawodnicy są najświeżsi i to oni zagrają w piątek.

W porównaniu z ostatnim meczem doszło do jednej zmiany w kadrze Pogoni. Marcin Listkowski musi pauzować za kartki, więc jego miejsce zajmie Michał Walski, który poniedziałkowe spotkanie obejrzał z trybun. Portowcy mają już za sobą analizę gry przeciwnika.

- Piast ma dużo atutów w ataku. Jest sporo zawodników, którzy nie tylko strzelają gole, ale też asystują. W dodatku u siebie grają bardzo dobrze, ale miewali słabsze mecze - dodaje szkoleniowiec Pogoni. - Liczymy ze zagramy tak, jak w drugiej połowie przeciwko Koronie. Nie możemy popełniać prostych błędów, bo stracone gole były do uniknięcia. Stać nas na wygraną w Gliwicach i jedziemy tam z takim nastawieniem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński