Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z Berlina do Stargardu. Rarytas historyczny na wyciągnięcie ręki

Monika Ogiewa-Sejnota
Zapraszamy mieszkańców do odwiedzin Bastei, warto zobaczyć z bliska ten siedemnastowieczny kielich - mówi Piotr Tarnawski z MAH (na zdjęciu)
Zapraszamy mieszkańców do odwiedzin Bastei, warto zobaczyć z bliska ten siedemnastowieczny kielich - mówi Piotr Tarnawski z MAH (na zdjęciu)
Nowy eksponat można od dzisiaj, 8 lipca, oglądać w Bastei w parku Piastowskim. Muzeum Archeologiczno-Historyczne w Stargardzie na półtora roku wypożyczyło z Museum Europäischer Kulturen w Berlinie cynowy kielich komunijny z 1652 roku, który został wykonany przez stargardzkiego rzemieślnika Joachima Schumachera.

Od dziś w stargardzkiej Bastei można oglądać kielich komu-nijny wykonany przez stargardzkiego rzemieślnika Joachima Schumachera w 1652 roku. Obecnie zabytek należy do zbiorów Museum Europäi-scher Kulturen w Berlinie, lecz przez najbliższe półtora roku będzie wystawiony w stargar-dzkim muzeum.

Ośrodki były głównie w miastach portowych
Joachim Schumacher należał do cechu konwisarzy zrzeszającego rzemieślników trudniących się wyrobem i obróbką przedmiotów z cyny. Konwisarze często ozdabiali swe arcydzieła przy pomocy różnych środków artystycznych. Pierwszym etapem było cyzelowanie umożliwiające usunięcie różnego rodzaju niedokładności i nierówności, czyli po prostu likwidowano szwy powstałe w odlewniczych formach, a za tym szło nadanie ostatecznej faktury powierzchni. Następnie tak przygotowany obiekt grawerowano lub puncowano.

Na Pomorzu ośrodki, w których rozwijało się rzemiosło artystyczne znajdowały się przeważnie w miastach portowych leżących nad Morzem Bałtyckim lub w tych posiadających własny port rzeczny. Wynikało to przede wszystkim z tego, że właśnie w tak zlokalizowanych ośrodkach łatwiejsze było pozyskiwanie takich surowców, jak: złoto, srebro, miedź, czy wspomniana już cyna. Produkowano z nich elementy zastawy stołowej lub sprzęty kościelne.

Naczynia odnalezione w Suchaniu

Funkcjonowanie zakładów rzemieślniczych zajmujących się produkcją i handlem przedmiotami artystycznymi przyczyniało się do bogacenia miasta i umacniania jego pozycji na gospodarczej mapie Pomorza. Warto w tym miejscu przypomnieć, iż w zeszłym roku w Suchaniu został odnaleziony przez Ryszarda Warszawskiego zbiór naczyń cynowych datowanych na przełom XVI/XVII w., które przekazano w depozyt do stargardzkiego muzeum. Naczynia te zostały wykonane przez stargardzkich mistrzów konwisarskich na czele z Abrahamem Stellmacherem.

Działalność stargardzkich konwisarzy została poświadczona źródłowo już w średniowieczu. Niestety nie wiadomo, czy w tym okresie funkcjonował cech i jaka była jego rola w gospodarczej działalności miasta.

Wiadomo, iż w XV wieku stargardzcy rzemieślnicy parający się rzemiosłem artystycznym pracowali nie tylko na zlecenie prywatnych klientów, lecz przede wszystkim na rzecz Kościoła.

Rewolucja przemysłowa

Możliwe również było, że wówczas ci rzemieślnicy nie byli zrzeszeni w jakiejkolwiek organizacji rzemieślniczej, ponieważ o konkretnych mistrzach konwisarskich i ich wyrobach można mówić dopiero w XVI wieku. Było to związane z przyjęciem i rozwojem reformacji na Pomorzu, które to wydarzenia doprowadziły do zahamowania rozkwitu złotnictwa, na rzecz dynamicznego wzrostu zainteresowania produkcją naczyń cynowych.

Kres „złotemu wiekowi” stargardzkiego konwisarstwa położyła wojna trzydziestoletnia (1618-1648), ale tak naprawdę to zaczęło ono upadać w XIX wieku, co było następstwem rewolucji przemysłowej i produkcji na masową skalę przedmiotów wytwarzanych niegdyś przez rzemieślników.

Jak wynika z przeprowadzonych w późniejszych latach inwentaryzacji to najwięcej wyrobów stargardzkich mistrzów konwisarskich znajdowało się w zbiorach wiejskich kościołów, co było pokłosiem wspomnianych wcześniej zamówień. Niestety w latach siedemdziesiątych XX wieku dochodziło do niszczenia i kradzieży tego typu zabytków.

Krzyż w tarczy
Wypożyczony z berlińskiego muzeum kielich komunijny osadzony jest na okrągłej podstawie, na której wygrawerowano: JACOB SURMAN 1652, co wskazuje osobę właściciela oraz datę powstania kielicha. Powyżej widoczne są trzy znaki, tzw. cechowe, pozwalające określić pochodzenie zabytku. Dwa zewnętrzne to znaki wytwórcy Joachima Schumachera przedstawiające jego inicjały. Pośrodku zaś znajduje się punca miejska Stargardu z poprzeczną belką w tarczy herbowej. Na czarze widoczny jest krzyż łaciński umieszczony w tarczy herbowej.

Kielich w kolejnych latach był własnością rodziny matki właściciela, której to potomkowie mieli mieszkać w miejscowości leżącej w okolicach Prenzlau.

Na drugim poziomie

Kielich komunijny znajduje się na drugim poziomie wystawienniczym Bastei, gdzie przygotowana ekspozycja została poświęcona stargardzkiemu rzemiosłu i jego wytwórcom.

- Żywimy nadzieję, że kielich, jak i inne stargardzkie zabytki będą cieszyć oko zwiedzających - mówią stargardzcy muzealnicy, którzy zachęcają mieszkańców do odwiedzin Bastei w parku Piastowskim w Stargardzie.

Basteja jest czynna od wtorku do piątku i w niedziele w godzinach 10-17, a w soboty od godz. 10 do 14. W poniedziałki muzeum w Stargardzie jest nieczynne.

Zobacz także: Dzień historyczny w Stargardzie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński