Wysokie prowizje za opłaty

- Byłem w starostwie, żeby wyrobić paszport - opowiada nasz Czytelnik. - Chciałem zapłacić za niego w agencji banku PKO BP, która znajduje się w siedzibie starostwa. Okazało się, że druk wpłaty jest "niestandardowy" i muszę uiścić opłatę w wysokości 7,50 zł.
Czytelnik jest emerytem, za paszport musi zapłacić pięćdziesiąt złotych i nie może pogodzić się z faktem, że prowizja za wpłatę wynosi aż piętnaście procent tej sumy.
- Odgórnie druki wpłat zostały podzielone na standardowe i niestandardowe - tłumaczy Elżbieta Przysiwek z Agencji PKO BP, działającej na terenie siedziby Starostwa Powiatowego w Stargardzie. - Standardowe są czteroodcinkowe, czerwone, składane. Niestandardowe mają kształt długich odcinków, również są dzielone na cztery części.
Do niedawna za druk "standardowy" trzeba było zapłacić 4,5 zł prowizji, za "niestandardowy" 6,75 zł. Od marca prowizja wzrosła na 5 i 7,50 zł. W bankach i agencjach PKO BP 5 złotych prowizji trzeba zapłacić przy wpłatach za telefon stacjonarny (zarówno z Teletonu jak i Telekomunikacji) oraz komórkowy. Natomiast płacąc za energię, gaz oraz mieszkanie nie płaci się żadnej prowizji, ponieważ bank ma podpisane odpowiednie umowy.
Dla porównania - w kasach banku Pekao S.A. wszystkie druki uznawane są za "standardowe". Pobierane są za nie opłaty w wysokości 5 złotych. Od kwot powyżej 25 zł naliczane są prowizje w wysokości 0,5 procent od wpłacanej sumy. Za energię i telefon z Teletonu nie pobierane są prowizje. Posiadacze standardowego Eurokonta w tym banku płacą 1,5 zł prowizji, posiadacze Eurokonta Plus, zarabiający powyżej 1800 zł - wszystkie opłaty robią bez płacenia prowizji.
Poczta Polska również nie dzieli druków na rodzaje. Za każdą wpłatę trzeba ponieść prowizję w wysokości 0,5 procent od wpłacanej kwoty. Jednak jest to zawsze nie mniej niż 3 złote.
- Mamy podpisane umowy, na podstawie których klienci nie płacą przy okienku prowizji - wyjaśnia Renata Mirus z Rejonowego Urzędu Poczty w Stargardzie. - Na przykład ze spółdzielnią mieszkaniową. Kiedyś tych umów było więcej, teraz trzeba płacić prowizje przy wpłatach za telefony czy energię.