Wypadek na obwodnicy Wolina. Zderzyły się trzy auta [zdjęcia]

- Trzy samochody stały na światłach sterujących ruchem wahadłowym - informuje rzecznik kamieńskiej policji Marta Kostur. - Kierowca busa nie zauważył tego i w nie wjechał. Wyglądało groźnie. Trzy osoby pojechały do szpitali w Kamieniu Pomorskim i Świnoujściu. Żadnej nic poważnego się nie stało i po badaniach wróciły do domu.

Przez kilka godzin wszystkie samochody kierowane były z obwodnicy do centrum Wolina, skąd mogły jechać dalej w kierunku Świnoujścia.

Remont obwodnicy miał skończyć się już 5 grudnia ubiegłego roku. Niestety, na nic błagania kierowców i mieszkańców Wolina. Wykonawcom, którzy mają za zadanie wymianą urządzeń dylatacyjnych kompletnie się nie spieszy. Za każdy dzień zwłoki firma Intop płaci tysiąc złotych kary. Za całość prac pobiorą jednak trzy miliony złotych. Podczas ostatniej rozmowy przedstawiciel Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Mateusz Grzesczuk przekonywał, że prace powinny zakończyć się w lutym.

- Z wyjaśnień, jakie wykonawca złożył wynika, że opóźnienia w realizacji umowy spowodowane są faktem, iż na nowe urządzenia dylatacyjne trzeba było długo czekać, ze względu na duże obciążenie zamówieniami hut wytwarzających te elementy - poinformował.

- Co do zasady postępowanie było słuszne, czyli wykonawca założył sobie, aby nie wykonać zamówienie w terminie prace na moście rozpoczęły się przed dostarczeniem dylatacji po to, aby od razu po ich dostarczeniu można było rozpocząć montaż. Niestety okazało się, że dostawa jeszcze się opóźniła. Część mostu jest już zrobiona. Kolejne prace nie powinny już być tak uciążliwe.

Patrząc na zaangażowanie wykonawców luty wydaje się jednak odległym terminem.