Wykończenie droższe niż zakup mieszkania? Kosmiczne ceny remontu mieszkań w Polsce. Średnia cena przekracza już 3 tys. zł!

Wrzesień i październik 2023 roku przyniosły pierwsze od lat spadki cen materiałów budowalnych w Polsce. Nadal wiele materiałów drożeje, a spadek cen jest minimalny, ale taka sytuacja i tak daje pole do optymizmu. Średnia dynamika cen materiałów budowlanych w październiku 2023 wyniosła 0,3 proc., z kolei od stycznia do października ceny wzrosły o 5 proc., co oznacza, że wzrost cen jest nadal zauważalny, a mówimy przecież o pobijaniu kolejnych rekordów cen. Które materiały budowlane podrożały najbardziej? Portal muratorplus.pl wymienia dziesięć grup produktów:

• cement, wapno (+19%)
• farby, lakiery (+7%)
• chemia budowlana (+5%)
• wykończenia (+2%)
• wyposażenie, AGD (+2%)
• motoryzacja (+1%)
• ogród i hobby (+2%)
• otoczenie domu (+2%)
• instalacje, ogrzewanie (+1%)
• sucha zabudowa (+0,3%)

Najbardziej potaniały w tym czasie płyty OSB i drewno. Tutaj spadek cen sięga -26 proc. Istotnie obniżyły się także ceny izolacji termicznych (-9 proc.) i dachów (-7 proc.).

Główny Urząd Statystyczny w listopadzie podał dane o cenach produkcji budowlano-montażowej w III kwartale 2023 roku. W ciągu trzech miesięcy ceny wzrosły o 2,2 proc. Przez cały ten okres najszybciej drożało cement, wapno i drewno, co podniosło ceny wszelkich usług stolarskich i samego wykończenia. Potwierdzają to także właściciele firm wykończeniowych:

Cena wykończenia mieszkania oczywiście zależy od standardu, ale teraz mamy do czynienia z paradoksem. Już dziś jeżeli mówimy o średnim lub wyższym standardzie, a na takie usługi najczęściej jest popyt, to jest wydatek minimum 100 proc. wartości mieszkania - mówi Michał Maciejewski, właściciel firmy wykańczającej mieszkania pod klucz, którego cytuje portal innpoland.pl.

Jego zdaniem nieustannie drożeją podstawowe materiały budowlane, co już teraz doprowadza do sytuacji, w której cena wykończenia mieszkania w stanie deweloperskim przewyższa cenę zakupu nieruchomości przez klienta. Typowym przykładem takich paradoksów mają być klienci, którzy swoje mieszkania chcą wzorować na wnętrzach zaobserwowanych w internecie.

Z ankiety przeprowadzonej na zlecenie Otodom w lipcu 2023 roku wynika, że prawie połowa potencjalnych nabywców mieszkań nie ma pojęcia, ile będzie kosztować wykończenie nieruchomości. Okazuje się też, że najchętniej wydalibyśmy około tysiąc złotych na wykończenie każdego metra mieszkania, co jednak wydaje się mało realne w kontekście aktualnej sytuacji na rynku.

Średnio rezygnuje około 30 proc. inwestorów z powodu ceny. Najniższa cena wykończenia 1 metra kwadratowego, to 3 tysiące złotych i bardzo ciężko zmieścić się w takim budżecie. To już bardzo niski standard - mówi Maciejewski.

Dodaje także, że 3 tys. zł to jedynie koszt materiałów budowlanych, stolarki i mebli. Koszty dodatkowe to drzwi czy podłogi, które zwykle są wysokie. Z obserwacji właściciela firmy wykończeniowej wynika, że osiągnięcie średniego standardu to obecnie wydatek rzędu 7 tys. zł za każdy metr mieszkania. Takie koszty w połączeniu ze średnią ceną metra kwadratowego mieszkań w stanie deweloperskim na poziomie nawet 15 tys. zł daje już astronomiczne kwoty. Efekt? Średnio 30 proc. potencjalnych klientów rezygnuje z usług firm wykończeniowych tylko z powodu zbyt wysokiej ceny. Według ekspertów inny aspekt jest ważny:

Osoba, która ma 20 tysięcy, może wykończyć mieszkanie na tyle, żeby w nim zamieszkać, z kolei inwestor, mając do dyspozycji 20 milionów, może mieć takie oczekiwania, że i tak kwota będzie za mała. Teraz wszystko zależy od planów i materiałów - mówi Józef Karbowski ze Stowarzyszenia Normatyw w wypowiedzi dla innpoland.pl.

Jego zdaniem istotne są także moce przerobowe samego inwestora. Nawet 3,5 tys. za metr policzy specjalista od wykończenia łazienki. Do tego trzeba dodać jeszcze koszty materiałów i białego montażu. A gdyby tak na własną rękę położyć płytki i zamontować prysznic? Oczywiście, nie każdy ma ku temu umiejętności, ale będą one teraz bardzo cenne.