Wybuch w Stargardzie. Nie żyje kobieta. Mieszkała sama [nowe fakty, zdjęcia, filmy]

Stargardzka straż pożarna zakończyła akcję ratunkową w bloku przy ulicy Grodzkiej 10. W mieszkaniu na drugim piętrze przed godziną 14 był wybuch. Jego siła była tak duża, że lokatorka mieszkania została wyrzucona na zewnątrz budynku i spadła na ziemię. Strażacy i pogotowie ratunkowe próbowali ją ratować, ale nie mogli już jej pomóc.

Jak mówią sąsiedzi, 77-letnia kobieta mieszkała sama w jednopokojowym mieszkaniu z kuchnią. Chorowała na astmę i potrzebowała koncentratora tlenu, urządzenia wspomagającego oddychanie. Systematycznie przychodziły do niej osoby, które pomagały jej w niektórych codziennych sprawach. Po wybuchu w mieszkaniu powstał pożar.

- Strażacy szybko go ugasili - mówi Sławomir Łagonda, zastępca komendanta Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Stargardzie. - Pewne jest, że w mieszkaniu był wybuch, ale jaka była jego przyczyna, tego na razie nie wiadomo. Aparatura z tlenem rzeczywiście tam była i została uszkodzona, ale czy to ona przyczyniła się do wybuchu, to wyjaśnią dopiero jej oględziny. Nie można też stwierdzić jednoznacznie, że to nie wybuchł gaz. To też wyjaśni postępowanie.

Stargardzkie Towarzystwo Budownictwa Społecznego, które zarządza blokiem przy Grodzkiej 10 w Stargardzie, przeprowadziło oględziny mieszkania i budynku. Stwierdzono, że wybuch miał miejsce od strony pokoju, w którym stała aparatura z tlenem. Kuchenka gazowa i piecyk gazowy nie zostały uszkodzone. Już zapadła decyzja, że stan budynku, poza mieszkaniem w którym doszło do wybuchu, jest dobry i ewakuowani lokatorzy mogą wrócić do siebie.

Zobacz filmy nadesłane przez naszego Internautę Ernesta:

Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Zrobiłeś zdjęcie lub nagrałeś film? Chcesz podzielić się czymś z innymi internautami? Napisz do nas na adres [email protected]

Nowa odsłona Alarmu24.

Teraz możesz nas poinformować o wydarzeniu w błyskawiczny sposób! Kliknij i zobacz jak to zrobić.