Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wstrząsające dane ze szpitali. Młode ofiary dopalaczy

Andrzej Kus [email protected]
W Szczecinie jest już kilkanaściesklepów z dopalaczami.
W Szczecinie jest już kilkanaściesklepów z dopalaczami. Archiwum
Do szpitali i ośrodków uzależnień trafia coraz więcej nastolatków, którzy zażywali wcześniej legalne, łatwo dostępne środki. Od początku roku lekarze pomogli już 100 osobom.

W czwartek do szpitala trafiła kilkunastoletnia, nieprzytomna dziewczyna. - Podejrzewaliśmy, że zatruła się narkotykami czy alkoholem - mówi dr Tomasz Jarmoliński, ordynator oddziału pediatrii, nefrologii i toksykologii dziecięcej ze szpitala przy ulicy św. Wojciecha w Szczecinie.

- Okazało się, że zażywała właśnie tzw. dopalacze. Była w ciężkim stanie. Całe szczęście obudziła się po kilku godzinach. Nie wiedziała, co się z nią stało.

- Z miesiąca na miesiąc mamy znacznie więcej pacjentów - mówi doktor Jarmoliński. - W lipcu przywieziono do nas kilkoro dzieci bardzo mocno zatrutych dopalaczami. W organizmie substancje te są trudne do zidentyfikowania. Leczenie jest proste, jednak największym problemem jest właśnie stwierdzenie, co pacjent zażywał.

Musimy liczyć tylko na przeprowadzany przez nas wywiad. Do szpitala dziecięcego od początku roku trafiło 250 zatrutych małych pacjentów.

Setka zażywała dopalacze.

WIĘCEJ O TEJ SPRAWIE PRZECZYTASZ W SOBOTNIO - NIEDZIELNYM PAPIEROWYM WYDANIU GŁOSU SZCZECIŃSKIEGO

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński