Wtorkowa uroczystość w hotelu była pełna emocji. I to nie tylko z powodu świętowania jubileuszu, ale nieobecności na otwarciu bankietu samego właściciela, który....
- Niestety, mąż się źle poczuł i musiał pojechać do szpitala - tłumaczyła żona nieobecność swojego męża, gdy witała przy wejściu wszystkich gości. - "Złapało" go tuż przed rozpoczęciem naszej imprezy.
Na szczęście po dwóch godzinach - jeszcze blady, ale bez ataków bólu - główny sprawca "zamieszania" wrócił na uroczystość i ze sceny za pięć lat wsparcia podziękował wszystkim, którzy pomogli mu w powstaniu i później w prowadzeniu hotelu. Goście przywitali go gorąco i z uśmiechem.
- Czy oni na pewno nie mieli tego dwugodzinnego spóźnienia w swoim scenariuszu - dopytywali obecni przyjaciele. Przyznawali, że ta chwilowa nieobecność właściciela sprawiła, że emocje na imprezie dosięgały niemal "zenitu".
Oczekując na powrót właściciela, goście spędzili czas na rozmowach, a te umilał im występy estradowe Michała Janickiego, Krzysztofa Baranowskiego i Krzysztofa Niewirowskiego. Kosztując wspaniałości przygotowane w hotelowej restauracji. Ta restauracja to wyjątkowe miejsce na kulinarnej mapie Szczecina. To kuchnia, która łączy klasykę z nowoczesnością, kuchnię Polską i Śródziemnomorską.
Grand Park Hotel w Szczecinie to idealne miejsce dla każdego gościa, który odwiedza Szczecin. Ten butikowy hotel zachwyca niebanalnym wystrojem i doskonale dobranymi detalami. Do tego doskonała kuchnia, wielofunkcyjne sale konferencyjno-bankietowe oraz SPA & Welnes.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?