Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wraca "Posiłek dla medyka". Szczeciński lokal wspiera lekarzy walczących z Covid-19

Szymon Wasilewski
Szymon Wasilewski
Trzecia fala zakażeń koronawirusem to bardzo trudny okres dla personelu medycznego. Lekarze, pielęgniarki, ratownicy medyczni pracują po kilkanaście godzin. Mogą liczyć na pomoc restauratorów, którzy przygotowują posiłki i dowożą je do szpitali.

Przez najbliższy miesiąc szczecińska restauracja "Nowy Browar Szczecin" codziennie dostarczać będzie ciepłe posiłki (zupa i drugie danie) do Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego Nr 1 Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego im. prof. Tadeusza Sokołowskiego (czyli szpitala mieszczącego się przy ul. Unii Lubelskiej) jak też to oddziału tego Szpitala w Policach dla personelu medycznego walczącego na I linii frontu z trzecią falą koronawirusa Sars CoV-2.

- Pandemia SARS-CoV-2, wirusa będącego przyczyną ciężkiej choroby atakującej układ oddechowy – Covid, rozpędza się. Przez cały czas na pierwszej linii frontu – walki z pandemią - są członkowie personelu medycznego. Często zdarza się, że medycy pracują po wiele godzin przez kilka dni w tygodniu, narażając swoje zdrowie i życie w trosce o pacjentów. Długa praca i zmęczenie dają się we znaki, szczególnie że ogromne jest również obciążenie psychiczne. Chcemy wspomóc medyków w tym ciężkim, również dla nas (z powodu całkowitego zamknięcia lokali gastronomicznych od października) czasie - informują organizatorzy.

Środki na organizację projektu udało się zebrać dzięki darczyńcom, w tym Szczecińskiej Energetyce Cieplnej. Posiłki dowozić będzie – całkowicie za darmo – firma Deligoo Szczecin.

- W dalszym ciągu zwracamy się do wszystkich o wsparcie, bo pomoc jest teraz niezwykle potrzebna - apelują organizatorzy i zachęcają do kontaktu osoby zainteresowane pomocą.

A ta jest bardzo potrzebna, bo medycy pracują "na oparach".

- Mierzymy się z dużymi brakami personelu, szczególnie brakuje pielęgniarek, pielęgniarek anestezjologicznych, lekarzy anestezjologów. Jeżeli chodzi o łóżka, sprzęt, respiratory – tu jesteśmy zabezpieczeni – jednak musimy pamiętać, że to personel medyczny jest potrzebny, by ten sprzęt obsłużyć. Duża część personelu już teraz pracuje w nadgodzinach - opowiada Natalia Cistowska ze szpitala wojewódzkiego w Szczecinie, a placówka ta nie jest odosobniona w tej sytuacji.

ZOBACZ TEŻ:

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński