Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojewoda Toamsz Hinc nie stracił finansowo na zmianie pracy. Jak to możliwe?

Mariusz Parkitny
5 marca 2018 r. Joachim Brudziński (prawej) wręcza akt powołania nowemu wojewodzie Tomaszowi Hincowi
5 marca 2018 r. Joachim Brudziński (prawej) wręcza akt powołania nowemu wojewodzie Tomaszowi Hincowi
Ponad trzysta tysięcy złotych zarobił w pół roku wojewoda zachodniopomorski, choć jego pensja to 10 tys. zł miesięcznie. To możliwe? Oczywiście, bo istnieje coś takiego jak zakaz konkurencji.

Tomasz Hinc wojewodą zachodniopomorskim jest od marca. Wcześniej był wiceprezesem Grupy Azoty. Zarabiał tam ponad 
50 tysięcy złotych brutto miesięcznie.

Dlatego sporym zaskoczeniem było, gdy okazało się, że zostawia intratne stanowisko na rzecz urzędu wojewódzkiego. Wojewoda, jako przedstawiciel rządu w terenie zarabia ok. 10 tys. zł brutto.

Zobacz też:

Joachim Brudziński, minister spraw wewnętrznych i administracji, tak wyjaśniał sytuację.

- Muszę to wyjaśnić i sprostować. Nie było długich negocjacji, nie działo się nic dramatycznego w kulisach. Decyzja od początku była jasna. Miesiąc wcześniej zadzwoniłem do Tomka i złożyłem mu propozycję objęcia urzędu wojewody. Zgodził się natychmiast. Chciałbym mu za to bardzo serdecznie podziękować. To pokazuje, jak sformatowany, jak propaństwowy jest obecny wojewoda. A przecież nie ma co ukrywać, że związane jest to także z dużo mniejszymi zarobkami - mówił minister wręczając Hincowi nominację.

Ale Tomasz Hinc nie musi się martwić zarobkami.

Polecamy także:

Pieniądze płyną

Mimo, że od pół roku nie jest już wiceprezesem Grypy Azoty, co miesiąc na jego konto wpływa od spółki po kilkadziesiąt tysięcy złotych. To pieniądze w ramach tzw. zakazu konkurencji. Tak firmy chronią się, aby pracownicy za szybko nie przechodzili do konkurencji i nie przekazywali ważnych informacji. Tyle, że Hinc został wojewodą, a nie pracownikiem konkurencyjnej dla Grupy Azoty firmy.

Od kwietnia do sierpnia na jego konto w ramach zakazu konkurencji wpływało co miesiąc 61 tys. zł brutto. We wrześniu - 39,7 tys. zł.

Chcieliśmy się dowiedzieć jak długo wojewoda będzie jeszcze otrzymywał pieniądze od Grupy Azoty i czy jako propaństwowiec przekazuje je np. na cel społeczny.

- Co roku wojewodowie mają obowiązek złożenia oświadczenia majątkowego do 31 marca. Tak będzie też i w przypadku pana wojewody Tomasza Hinca - odpowiedział wojewoda ustami swojego rzecznika.

Zobacz wideo:

W wyborczym wyścigu biorą udział nie tylko mężczyźni, ale również kobiety. Oto najpiękniejsze kandydatki do Rady Miasta i Sejmiku ze Szczecina. To właśnie one spoglądają na nas z wyborczych plakatów. Zobacz więcej zdjęć >>>__________________________________________________________________________________________________________________________Polecamy również: Najprzystojniejsi politycy ze Szczecina, poznaj ich przed wyborami [GALERIA]Zobacz także: Sławomir Nitras: Stadion to duża porażka prezydenta

TOP 15. Najpiękniejsze kandydatki w wyborach ze Szczecina! [ZDJĘCIA]

Wyborczy wyścig trwa. Kandydaci starający się o miejsce w Radzie Miasta, Sejmiku a nawet w gabinecie Prezydenta Szczecina stają na głowie, by przekonać do siebie wyborców. W raz z nimi uruchamiają się nawet ci którzy do wyborów samorządowych nie podchodzą. Podczas gdy jedni sprzątają ulice, inni zapraszają na nocne konferencje prasowe. Łączy ich jedno - plakat wyborczy (lub chociaż selfie ze starszym, uznanym partyjnym kolegą. Okazuje się, że to właśnie ta najbardziej tradycyjna metoda reklamy budzi największe zainteresowanie... szczególnie wśród pań. Bo choć nie ocenia się książki po okładce, to jednak miło gdy można zawiesić na niej oko. Poznajcie najprzystojniejszych polityków w naszym mieście.

Najprzystojniejsi politycy ze Szczecina, poznaj ich przed wy...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński