Celem było zapoznanie się z obecną sytuacją tej placówki oraz z losami jej rozbudowy. Wniosek członków podkomisji był jeden: rozbudowa szpitala w Stargardzie musi być kontynuowana.
W Stargardzie obecni byli także przedstawiciele ministerstw zdrowia i finansów, Najwyższej Izby Kontroli oraz sejmiku województwa zachodniopomorskiego. O swoich racjach zapewniali natomiast przedstawiciele stargardzkiego starostwa oraz pracownicy szpitala.
- Na dokończenie pierwszego etapu prac potrzebujemy trzynaście i pół miliona złotych - mówi Paweł Zienkiewicz, pełnomocnik ds. budowy szpitala. - Jeżeli nie uda nam się tego zrealizować, to na samo utrzymanie dotychczas wykonanych prac będziemy potrzebowali każdego roku milion złotych.
Członkowie podkomisji pytali o kwotę, jaka będzie potrzebna na realizację całej inwestycji, nie tylko jej pierwszego etapu. Dowiedzieli się, że chodzi o ponad 110 tys. zł.
- Widzimy tutaj, że problem jest ogromny - uważa Wacława Wojtala, wiceminister zdrowia. - Z dokumentacji, która do nas docierała, wynikało, że inwestycja jest na ukończeniu. Teraz wiem, że nie ma szans, aby w tym roku ją zakończyć. Nie ma o tym mowy.
Przedstawiciele podkomisji zapowiedzieli, że do końca września na ich biurko musi trafić dokumentacja podająca kwoty niezbędne do kontynuowania rozbudowy szpitala. Bez tej dokumentacji podkomisja nie będzie mogła rozmawiać na temat stargardzkiego szpitala podczas planowania przyszłorocznego budżetu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
