Po Chipie i Dale'u, Alvinie społeczeństwo doczekało się kolejnej superwiewiórki! Pitek ze Szczecina stał się bohaterem reportażu w TVP Szczecin i z miejsca zyskał ogromną popularność w sieci.
Pitek od trzech lat mieszka z panem Tadeuszem Łubiarzem w jego domu i nie odstępuje go na krok.
- _Trzy lata temu znalazłem go w parku podczas spaceru z psem. Był wyziębnięty i przestraszony, dlatego postanowiłem się nim zaopiekować _– wspomina p. Tadeusz.
Opiekun zwierzaka przypuszcza, że Pitek musiał wypaść z dziupli i gdyby nie jego interwencja, to pewnie wiewiórka nie przeżyła by zbyt długo. Po konsultacji weterynaryjnej przyjął go pod swój dach i od tego czasu stał się pełnoprawnym członkiem rodziny.
- Początkowo karmiliśmy go kozim mlekiem za pomocą pipety. Teraz już je normalnie. Codziennie dostaje prawdziwy szwedzki stół _– mówił opiekun małego rudzielca - na jego menu składają się orzechy, ziarna i kawałki owoców i warzyw. Właściwie je wszystko oprócz mięsa_.
Wiewiórka posiada własny pokój, a to z uwagi na to, że wszystko wokół gryzie. Pan Tadeusz dwa razy dziennie wychodzi ze swoimi pupilami na spacery, bo oprócz wiewiórki posiada również psa myśliwskiego.
- Normalnie posokowiec bawarski to rozszarpałby takiego mikrusa, ale z Pitkiem żyje za pan brat. Żyją razem i nie przeszkadzają sobie – mówił Tadeusz Łubiasz.
Mały rudzielec nie zamierza opuszczać „rodzinnego” domu.
- Gdzie mu będzie lepiej. Tutaj ma ciepło i codziennie dostaje jedzenie, to po co miałby wracać do parku? Tam musiałby sam zadbać o siebie i szukać pożywienia.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?