Budynek, gdy jeszcze istniały PGR-y, służył za hotel dla robotników tymczasowych. Obecnie stał opuszczony. Pożar wybuchł prawdopodobnie na poddaszu. W płomieniach stanął cały drewniany dach pokryty dachówką.
- Na miejsce pojechało pięć sekcji - informuje starszy kapitan Sebastian Unikowski z Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratowniczej. - Ogień rzeczywiście był duży. Szybko go jednak opanowano. W tej chwili trwa dogaszanie. Nie znaleziono w zgliszczach żadnej osoby.
Na razie nie wiadomo, kto podpalił budynek. Będzie to obiektem dochodzenia specjalistów straży pożarnej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?