Szczypiorniści Sandra Spa Pogoni Szczecin rozpoczną w środę o 18.30 barażowe spotkanie z Chrobrym Głogów. To pierwsze spotkanie zespołów o prawo gry w ćwierćfinale rozgrywek ligowych. - Jesteśmy pełni optymizmu – mówi Marek Kaczyński, rzecznik prasowy Pogoni. - Chrobry nam leży. Lubimy z nim grać, bo podobnie jak my lubi pobić się na parkiecie.
Pogoń na początku marca grała z Chrobrym w Szczecinie i wygrała pewnie (28:22). Nikt by nie miał nic przeciwko, by w środę było podobnie.
- Musimy zaprezentować zespołową grę, bo tylko w ten sposób zapracujemy na końcowy sukces. Granie indywidualnymi akcjami nic nam nie da – mówi Wojciech Zydroń, lewoskrzydłowy Pogoni. - Ważne będzie, by szybko opanować emocje. Kto pierwszy to zrobi, przejmie kontrolę nad meczem i łatwiej będzie mu się grało.
Pogoń przystąpi do meczu w optymalnym składzie. Zabraknie jedynie Wojciecha Jedziniaka, ale prawoskrzydłowego nie ma w zespole od blisko dwóch miesięcy, więc drużyna przyzwyczaiła się jego absencji. Pozostali zawodnicy powalczą o ćwierćfinał.
Rewanż w sobotę o godz. 13 w Głogowie. Szczecinianie pojadą tam już w piątek. Zwycięzca dwumeczu zagra w ćwierćfinale z Wisłą Płock.
Bardzo ważny mecz również przed zawodniczkami Pogoni Baltica. Szczecinianki zagrają dziś w Elblągu. Start zajmuje obecnie 3. pozycję w grupie mistrzowskiej i wyprzedza Pogoń o 4 oczka. Zwycięstwo podopiecznych Adriana Struzika zbliżyłoby je do medalu. Mecz rozpocznie się o 18.30.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?