Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Warzymice: Baraki socjalne powstaną po wyborach

Ynona Husaim-Sobecka
Fot. Stock
Mieszkańcy Warzymic, Kołbaskowa i Przecławia nie rezygnują z walki. Zbierają podpisy przeciw lokalizacji baraków dla osób eksmitowanych przy ul. Cukrowej, tuż obok granic miasta.

ZBiLK, który wskazał ten teren, zapewnia, że nic jeszcze nie jest przesądzone.

- Jesteśmy mieszkańcami Warzymic. Kupiliśmy tu mieszkanie rok temu. Zapłaciliśmy za nie majątek, a czeka nas jeszcze kilkanaście lat spłacania kredytu. Lokalizację w Warzymicach wybraliśmy głównie ze względu na spokój i bezpieczeństwo tych okolic - mówią Krysia i Jarek.

Jak twierdzą, decydenci myślą tylko o doraźnych korzyściach z przesiedlenia nie płacących za mieszkania, groźnych dla otoczenia - lokatorów komunalnych mieszkań, nie biorą zaś pod uwagę konsekwencji tego kroku. Podstawowa to bezpieczeństwo mieszkających tu ludzi.

- Teren osiedli Warzymice i Przecław zabezpiecza po południu jeden policjant - przekonują. - Cóż on zdziała wobec kilkudziesięciu czy nawet kilkuset agresywnych mężczyzn? Nie widzimy powodu dlaczego mieszkańcy gminy Kołbaskowo mają ponosić konsekwencje niewydolności, braku perspektywicznego myślenia i stosowania spychologii problemu przez władze Szczecina.

Zapowiedź budowy osiedla baraków, do których miałyby trafić osoby z wyrokiem eksmisyjnym przyniosła efekty. Osoby zalegające z opłatami za mieszkanie, regulują swoje długi. Władze Szczecina nie ukrywają, że w pierwszej kolejności wysiedlani będą ci, którzy stanowią zagrożenie dla sąsiadów.

- Decyzja o lokalizacji baraków nie zapadła. Ulica Cukrowa jest tylko jedną z propozycji. Choć rzeczywiście o wydanie warunków zabudowy wystąpiliśmy tylko dla tego terenu - mówi Szymon Dominiak-Górski. - Bierzemy pod uwagę jeszcze trzy inne lokalizacje, ale tu jeszcze kompletujemy dokumentację.
ZBiLK zaproponował jeszcze tereny przy ul. Bydgoskiej 4, Tczewskiej 32 i Nad Odrą 1-6.

Jak twierdzi prezydent Piotr Krzystek, decyzję o lokalizacji baraków podejmie jego zastępca, Beniamin Chochulski.
- Nie wierzę, że na rok przed wyborami baraki zostaną zbudowane - mówi Piotr Kęsik, przewodniczący komisji budownictwa Rady Miasta. - Mieszkańcy żadnej dzielnicy nie chcą mieć tak trudnego sąsiedztwa. Decyzja o lokalizacji zostanie podjęta już po wyborach. Choć z pewnością takie baraki powstać muszą.
Radni wystąpili już do prezydenta o informacje dotyczące terenów, na których pawilony miałyby być zbudowane, przewidywanego budżetu inwestycji, a takie programów socjalnych jakimi powinny być objęte osoby wysiedlone.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński