Mają one zapewne powstrzymać kierowców, którzy notorycznie zostawiali na chodniku auta.
Sytuacja była o tyle niebezpieczna, że zaparkowane auto praktycznie uniemożliwiało pieszym swobodne poruszanie się po chodniku, prowadzącym do przejścia dla pieszych przez ul. Malczewskiego.
Po drugiej stronie jezdni nie ma chodnika.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?