W niedzielę koszykarze zakończyli pierwszy etap rywalizacji. Spójnia zakończyła go na 10 miejscu - najsłabszym od siedmiu lat. Przyjdzie jej teraz razem z innymi drużynami z miejsc 7-12 rywalizować o utrzymanie się w gronie najlepszych zespołów w kraju.
Drużyny podzielono na pary i - podobnie jak ma to miejsce w I lidze - grać teraz będą ze sobą dwa mecze w weekendy. Po rozegraniu 10 pojedynków dwie najlepsze z dolnej grupy dołączą do drużyny z górnej części tabeli. Tak stworzona ósemka zagra play off o mistrzostwo kraju. Cztery ostatnie zespoły walczyć będą o byt w ekstraklasie.
Dlatego tak ważna dla stargardzian jest ósma pozycja po drugim etapie. Na razie podopieczni Miodraga Gajicia tracą jeden punkt do ósmej w tabeli Pogoni Ruda Śląska i dwa do siódmej w klasyfikacji Legii Warszawa.
Zespół znad Iny zaszeregowano do pary z Czarnymi Słupsk. Na początek oba zespoły wyjeżdżają do Rudy Śląskiej i Tarnowa. 10 marca zagrają razem w Słupsku.
Układ gier (trzy pierwsze potyczki na wyjeździe, pięć kolejnych u siebie) oraz fakt grania dwóch spotkań w weekend nie jest dla Spójni korzystny. Stargardzki zespół dysponuje krótką kadrą (dodatkowo osłabioną kontuzją Roberta Morkowskiego i odsunięciem do rezerw Marka Miszczuka) i może w niedzielnych pojedynkach czuć się zmęczony.
Stargardzianie zakończą rozgrywki drugiego etapu wyjazdowym meczem z Notecią w Inowrocławiu - w niedzielę na tym parkiecie łatwo wygrali 100:81.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?