W Zachodniopomorskiem zostanie przeznaczone ponad 57 milionów złotych wsparcia dla rodzin w walce z inflacją

Pod koniec grudnia 2021 r. Sejm uchwalił ustawę o tarczy antyinflacyjnej. To m.in. pieniądze dla mniej zamożnych rodzin, które mają przynajmniej w części pokryć koszty podwyżek domowych rachunków. 4 mld złotych trafiły do ponad 7 mln gospodarstw domowych. Decyduje kryterium dochodu. Np. w gospodarstwie jednoosobowym, gdy dochód nie przekraczał 2100 zł, dodatek wynosi nawet 500 zł. W przypadku rodziny 4-osobowej, gdy dochód na osobę nie przekracza 1500 zł, dodatek wynosi nawet 1062 zł.

We wtorek wojewoda zachodniopomorski z samorządowcami ze Szczecina, Polic i Stargardu podsumował dotychczasowe efekty tarczy w naszym regionie. Do zachodniopomorskich rodzin trafi 57,6 mln zł. Wnioski złożono praktycznie we wszystkich gminach województwa.

- 24 marca pieniądze wysłaliśmy na konta urzędów gmin. Część osób, które złożyły wnioski, do 31 stycznia dostała już pierwszą transzę pieniędzy. Drugą otrzymają najpóźniej do końca roku, podobnie jak osoby, które złożyły wnioski po 31 stycznia - mówił wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki.

Do tej pory w Zachodniopomorskiem złożono 91 969 wniosków:

• Najwięcej osoby mieszkające samotnie - 37 724.
• Rodziny trzyosobowe - 311 09,
• Cztero i pięcioosobowe - 18 708,
• sześcioosobowe i większe - 4 428.

Najwięcej wniosków złożono w Szczecinie - 12 600. Do rodzin trafi 9,2 mln zł. W Stargardzie 5 980 wniosków na 3,5 mln zł, Police 2 317 wniosków na 1,38 mln zł.

Wnioski można składać do końca października.

- Chronimy Polaków przed różnego rodzaju szantażami, manipulacjami, w tym wypadku ze strony Rosji. Trzeba to bardzo jasno powiedzieć. Te ruch związane z cenami surowców, czy paliw były w dużej mierze determinowane czy inspirowane właśnie z Kremla, bo przecież rosnące ceny gazu nie wzięły się przypadkowo. To było po to, by osłabić Europę - przekonuje wojewoda.

- Bardzo się cieszę, że mieszkańcy Szczecina otrzymają tak bezpośrednie wsparcie. Te pieniądze wspomogą ich trudnych czasach, z którymi mierzymy się tak naprawdę od dwóch lat. Najpierw przyszła pandemia koronawirusa i rząd od razu wprowadzał pomoc dla przedsiębiorców, ochronił wiele miejsc pracy. Tak teraz jest wsparcie, gdy mierzymy się z inflacją - mówił radna Szczecina, Agnieszka Kurzawa.