Robert Karelus, rzecznik prezydenta Świnoujścia zapewnia, że latarnie świeciły się w dzień tylko dlatego, bo na promenadzie sprawdzano i naprawiano oświetlenie.
- Od kilku lat realizujemy zamierzenia mające na celu uzyskanie oszczędności związane z oświetleniem - dodaje.- W ubiegłym roku w związku z prowadzeniem działań oszczędnościowych z zaplanowanego 1,1 mln zł wydaliśmy 950 tys. zł.
Zrezygnowano z oświetlenia rtęciowego na rzecz energooszczędnego. Objęło to ponad 3700 punktów świetlnych. Szafki oświetleniowe o największej mocy wyposażone zostały w tzw. reduktory mocy umożliwiające oszczędność energii od 30 do 40 proc., w zależności od ilości przyłączonych punktów świetlnych. Zastosowano system załączników astronomicznych kompatybilnych z godzinami wschodu i zachodu słońca.
- Przeprowadziliśmy też przetarg na dostawcę energii, który umożliwił nam zmianę taryf dla oświetlenia ulicznego na niższą - mówi rzecznik. - Również zainteresowani jesteśmy systemem smart lamp, jako inteligentnym kontrolerem oświetlenia, który pozwala podobno zaoszczędzić nawet do 50 proc. energii elektrycznej, znacząco obniżyć koszty utrzymania instalacji oraz dowolnie nimi zarządzać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?