Koniec z aktorstwem
- Aktorstwo to jest dla mnie sprawa skończona i nie chcę już nawet o tym mówić. Zupełnie za tym nie tęsknię, nie mam nawet ulubionego filmu, w którym zagrałem - mówi Marek Kondrat, znany aktor. - Liczy się teraz zupełnie coś innego - wino. To jest moja największa pasja, a jednocześnie praca. Czerpię z tego ogromną satysfakcję i nie wyobrażam sobie, że mógłbym robić cokolwiek innego - dodaje i zaprasza na otwarcie swojego sklepu w Szczecinie.
Dzieci niechciane
Tego dnia Wojciech Martewicz, pracownik składowiska odpadów w szczecineckiej Trzesiece, nie zapomni do końca życia. - Myślałem, że to lalka, cała była umazana w brudzie. Chwyciłem ciałko za nogę i podniosłem do góry - opowiada.
Wciąż nie mógł uwierzyć, że to co trzyma w ręku to nowo narodzona dziewczynka. - Miała czarne włoski, ktoś zawiązał jej pępowinę - pan Wojciech i bez sekcji zwłok domyśla się, że dziecko zapewne urodziło się żywe. Nie może pojąć, jak ktoś mógł je, ot tak wyrzucić.
W ciągu ostatnich kilku miesięcy niechcianych dzieci było więcej, także w Koszalinie i w Szczecinie.
Zamordowana cała rodzina
Ciała rodziców leżały twarzą do podłogi w pokoju na piętrze. Zwłoki syna znaleziono na parterze przy łazience. Został uduszony. Na szyi miał zaciągnięta koszulę lub prześcieradło. Ślady krwi wskazują, że do zabójstwa doszło w garażu, a ciało przeciągnięto do domu. To potrójne morderstwo wstrząsnęło mieszkańcami nie tylko niewielkiego Dąbia w Zachodniopomorskiem, ale i całego Pomorza.
Przyjaźń z bonusem
Są dla siebie wsparciem i znają od lat. Są przyjaciółmi na dobre i na złe. Nie chcą jednak zakładać z nikim stałego związku, dlatego raz na jakiś czas umawiają się na wspólny seks. Seksuolodzy nazywają ich "przyjaciółmi od seksu" i twierdzą, że to zjawisko jest coraz bardziej popularne. Dotyczy aż 36 procent młodych ludzi. Joanna poszła po prostu do kina z przyjacielem, później wypili wino, rozmawiali i ...poszli do łóżka. I tak było blisko przez rok.
Po ile kilogram papieża?
Papieska pomnikomania to polski fenomen. W Polsce stoi już 640 pomników Jana Pawła II. Większość to gnomy i szkaradki z żywicy polimerowej za kilka tysięcy złotych.
- Przeciętny pomnik zrobiony jest niewielkim kosztem - to odlew kupiony u jakiegoś artysty, często specjalizującego się w "papieżach" lub w wytwórni "papieży krasnalowych" - mówi Kazimierz Ożóg, historyk sztuki z Instytutu Sztuki Uniwersytetu Opolskiego, który swój doktorat w 2005 roku poświęcił pomnikom papieża.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
