Kobieta chorowała. Służby ratunkowe o tym, że nie otwiera drzwi, zawiadomiła zaniepokojona teściowa. Strażacy otworzyli drzwi do mieszkania. Zmarła leżała na łóżku. Wezwane zostało pogotowie. Była też policja i prokurator.
- Na miejscu działał prokurator, który wstępnie nie stwierdził udziału osób trzecich - mówi sierż. Mirosława Rudzińska z zespołu prasowego KWP Szczecin.
Wśród sąsiadów zmarłej pojawiły się pogłoski o rzekomym samobójstwie, popełnionym przez odkręcenie gazu. Są one zupełnie nieprawdziwe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?