Nawałnica zaczęła się ok. godz. 14 i trwała 15 minut. W tym czasie wiele szczecińskich ulic zmieniło się w jeziora nie do przebycia nawet dla autobusów. Najgorzej było na Niebuszewie, gdzie kilka zalanych, sąsiadujących ze sobą ulic odcięło dzielnicę od reszty miasta. Woda zatrzymała także tramwaje, a dodatkowy chaos spowodowały urwane konary drzew, które zerwały trakcję. Komunikacja miejska została sparaliżowana.
Strażacy interweniowali czterdzieści razy. Wypompowywali wodę z piwnic, usuwali z jezdni zwalone drzewa. Na szczęście nikt nie został ranny chociaż walące się na ulice gałęzie i konary uszkodziły kilka samochodów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?