Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ukradł trabanta, wymontował akumulator, auto spalił

www.sxc.hu / archiwum
www.sxc.hu / archiwum
Spalenie skradzionego samochodu miało zatrzeć wszystkie ślady popełnionego przestępstwa i zapewnić mu bezkarność. 18-letni mieszkaniec gminy Choszczno srodze się pomylił. Drawieńscy policjanci potrzebowali tylko kilkunastu godzin na ustalenie i zatrzymanie sprawcy. Młodzieniec za kradzież odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

W odwiedziny do mieszkających w Drawnie babci i wujka 18-latek przyjechał okazją. Późnym wieczorem w ten sam sposób próbował dostać się do domu. O tej porze ruch na drodze był jednak niewielki a nieliczni kierowcy nie reagowali na próby zatrzymywania. Znudzony bezskutecznym oczekiwaniem zaczął się rozglądać po okolicy.

Na pobliskiej posesji zauważył otwartego trabanta. Kluczyki znajdowały się w stacyjce. Mężczyzna wykorzystał nadarzającą się okazję. Odpalił auto i wrócił do domu. Trabanta zamierzał zostawić w lesie w okolicy miejsca zamieszkania, ale później stwierdził, że może na nim zarobić. Wymontował akumulator i chłodnicę, po czym podpalił samochód. Łup sprzedał za 60 zł w punkcie skupu złomu.

Ustalenia operacyjne szybko doprowadziły drawieńskich policjantów na trop sprawcy. W ciągu kilkunastu godzin funkcjonariusze zebrali materiał dowodowy i zatrzymali 18-latka. Mężczyzna przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, złożył wyjaśnienia i dobrowolnie poddał karze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński