Udana jesień Vinety Wolin: sukces juniorów w cieniu wyników seniorów

Po raz pierwszy do Ligi Makroregionalnej awansowała Vineta Wolin, której trenerem jest Michał Chalcarz.

- To największy sukces naszego klubu w piłce młodzieżowej oraz mój – mówi szkoleniowiec, który w Wolinie zajmuje się juniorami starszymi oraz młodszymi. A w Dziwnowie – tam mieszka – pracuje z dziećmi. Jeszcze dodajmy, że Michał Chalcarz związany jest z naszym regionem, ale karierę piłkarską rozpoczynał w Piaście Nowa Ruda. Tam przebrnął kilka szczebli w grupach młodzieżowych oraz grał w seniorskiej drużynie.

Jesienią 2020 Vineta walczyła w wojewódzkich rozgrywkach. Te były bardzo zacięte, a o awansie decydowała mała tabela. Błękitni Stargard, Vineta i Chemik Police zgromadziły po 37 punktów. Policzanie mieli najsmutniejszy bilans w dodatkowym zestawieniu. 4. miejsce zajęła Gwardia Koszalin z punktem straty.

- Chcieliśmy włączyć się do walki o awans, ale nikt nie stawiał przed zespołem takiego celu. Mieliśmy jednak swoje ambicje – mówi Michał Chalcarz. - Mamy mocną grupę chłopaków z rocznika 2004. Co przesądziło? Wiara w to, że się uda i wielkie chęci w każdym meczu, by tę ligę wygrać. Duża grupa zawodników stale trenowała przy I zespole, grała w IV lidze lub w sparingach, a to później procentowało.

O promocji decydowała mała tabela między trzema zespołami. Vineta awansowała z Błękitnymi, którzy w LM mieli okazję pograć wiosną 2019 r. Wiosną 2020 rozgrywki LM odwołano ze względu na koronawirusa.

Makroregionalne rozgrywki to ośmiozespołowa grupa. Po dwa najlepsze zespoły z wojewódzkich rozgrywek u nas, w Pomorskim, Wielkopolsce i Kujawach. Zagrają każdy z każdym, mecz i rewanż. Najlepszy zespół z LM awansuje do CLJ U18 na sezon 2021/22.

- Zaraz po feriach rozpoczniemy okres przygotowawczy. Mamy już plan sparingów, treningów. Chcielibyśmy jeszcze wzmocnić tę drużynę, by wiosną jak najlepiej się pokazać. Nie będziemy mówić o tym, że musimy awansować, ale na pewno będziemy chcieli punktować w każdym meczu. Dla chłopaków i dla mnie to duża szansa – mówi szkoleniowiec młodych Wikingów. - Mamy dobrą grupę 16-18 zawodników, więc 2-3 nazwiska chłopaków wchodzących do pierwszego składu na pewno by się nam przydały. Szukamy takich graczy, ale o większej liczbie nie myślimy. Nie ma potrzeby na rewolucję. Nikt też nie powiedział, że chce odejść, ale mamy zimę i coś się może zmienić. Chętnych do gry w Vinecie nie brakuje. Z wielu klubów się zgłosili zawodnicy, którzy chcieliby powalczyć o miejsce w zespole seniorów lub grać w Lidze Makroregionalnej.

Terminarza rozgrywek LM jeszcze nie ma, ale przeciwników Vineta już zna. Zagra z Błękitnymi, Elaną Toruń, Chemikiem Bydgoszcz, Bałtykiem Gdynia, Jantarem Ustka, AP Reissa i Wartą Poznań.

- Organizacyjnie i finansowo na pewno podołamy. Dla klubu priorytetem jest awans seniorów, ale o swoje jesteśmy spokojni – dodaje Michał Chalcarz.