Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener Floty: "To była zwykła pierwszoligowa kopanina"

(paz)
Kolejarz Stróże (czerwone stroje) dzięki prostej taktyce wywiózł ze Świnoujścia trzy punkty.
Kolejarz Stróże (czerwone stroje) dzięki prostej taktyce wywiózł ze Świnoujścia trzy punkty. WB
Wypowiedzi po meczu Floty Świnoujście z Kolejarzem Stróże (0:2) zdominowała kwestia prostej taktyki zaprezentowanej przez zespół gości. Po zdobyciu pierwszej bramki piłkarze Kolejarza cofnęli się bardzo głęboko i skupili się na utrzymaniu korzystnego rezultatu. Taką postawę skrytykował Bogusław Baniak, trener Floty.

Przemysław Cecherz, trener Kolejarza Stróże:
Świnoujście jest bardzo szczęśliwym dla mnie miastem. Kolejarz znów świętuje tu zwycięstwo i trzeba się z tego cieszyć. Dziękuję moim podopiecznym, którzy zagrali z pełną determinacją i w stu procentach zrealizowali niezłą taktykę. Mecz jak mecz... mógł się potoczyć różnie. Na szczęście szybko strzeliliśmy gola i mogliśmy przejść na grę skomasowaną obroną i kontrataki. Ponownie zachowaliśmy czyste konto, idziemy w górę tabeli. Sama radość.

Bogusław Baniak, trener Floty Świnoujście:
Jaka taktyka? Przecież trener Cecherz mówi coś niesłychanego... To była zwykła pierwszoligowa kopanina. Wystarczyło kopnąć piłkę do przodu, strzelić dwie bramki i wygrać spotkanie. Przespaliśmy pierwszą połowę, ale w drugiej zmiażdżyliśmy przeciwnika, graliśmy praktycznie w piątce Kolejarza, ale zabrakło skuteczności. Rzuciłem nawet dwóch stoperów do przodu, aby odrobić stratę i dlatego nadzialiśmy się na kontratak Kolejarza w ostatniej minucie. Jestem podłamany, że w tej lidze jest zero gry kombinacyjnej. Kopnij, biegnij... to jest przerażające.

Wojciech Trochim, pomocnik Kolejarza Stróże:
Trenerowi Baniakowi przydałoby się trochę pokory. Po porażce 0:2 nie odważyłbym się użyć takich słów. Samą gadką nic się nie zrobi, to bardzo niesmaczne. Takie mamy założenia. Flota przez cały mecz wrzuca piłkę w pole karne, to nie jest kopanina? Przecież oni mieli tylko jedną dogodną sytuację w całym meczu! Wracam na drugi koniec Polski z trzema punktami i podniesioną głową. Na miejscu trenera Baniaka zająłbym się jego drużyną. Przykro się słucha takich rzeczy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński