Transferowy hit Sandra Spa Pogni. Pozyskali bramkarza z Ligi Mistrzów

27-letni Terekhof ostatnio grał w Motoru Zaporoże z którym wygrał rozgrywki ligowe i uczestniczył w Lidze Mistrzów. Jest też bramkarzem reprezentacji Ukrainy z którą niedawno awansował do ME. Czym skusiła go Pogoń?

- Tajemnic handlowych nie zdradzę, ale nie zapłaciliśmy mu pięć razy więcej. Naszym atutem była dobra opinia Dmytro Horihy [Ukrainiec gra od kilku miesięcy w Szczecinie], finansowa stabilizacja i ciekawy plan rozwoju - mówi Paweł Biały, prezes klubu. Pogoń musiała wzmocnić bramkę, bo po ostatnim sezonie rozstała się z trzema zawodnikami występującymi na tej pozycji: Sebastianem Zaporą (szuka klubu), Marcinem Teteryczem (może trafić z Wojciechem Jońcą do Gwardii Koszalin) i Markiem Bartosikiem (wraca do Zagłębia Lubin).

Transfer Terekhofa domyka transferowe lato w klubie.

- Mam 14 zawodników na których mi bardzo zależało. Nie zależało nam na gwiazdach, bo chcemy, by nas głównie wyróżniała obrona. Jako klub będziemy przygotowani, by w trakcie sezonu dokonać jeszcze jednego wzmocnienia. Funkcjonowało to w ostatnich latach z dobrym skutkiem - mówi trener Rafał Biały.

W Pogoni nie będą już grać - poza wyżej wymienionymi bramkarzami - także rozgrywający Wojciech Jońca oraz Patryk Miłek. Pierwszy zostanie wypożyczony do Gwardii na rok. - Chcemy, by w niższej klasie grał więcej i się rozwinął. Idealnie sprawdziło się to w przypadku Patryka Biernackiego bez którego nie wyobrażam sobie teraz naszego zespołu. Wojtek też może do nas wrócić lepszym graczem - mówi trener. W ocenie sztabu Miłek nie poczynił spodziewanych postępów i może szukać sobie nowego zespołu.

W drużynie pozostaną za to bramkarz Mateusz Gawryś (dołączył w końcówce sezonu 2018/19), skrzydłowy Dawid Fedeńczak i rozgrywający Wojciech Matuszak. Obaj podpisali nowe umowy. Możliwe, że do składu zostanie dołączonych 2-3 zdolnych juniorów Kusego.

Szczypiorniści mają teraz urlopy. Do treningów wrócą 15 lipca. W planach treningowych nie ma obozu. Zespół ma trenować w Szczecinie i wyjeżdżać na turnieje. Na pewno do Głogowa, a kolejny jest dopinany. Będą też np. sparingi w Lipsku czy Gorzowie. Start sezonu szybciej niż w poprzednich latach - już 30 sierpnia.

- Mam bardzo fajny skład, sprawdzony w ostatnim sezonie, a teraz jeszcze wzmocniony na bramce. I od pierwszego treningu będziemy się nastawiać na skuteczną grę w ósemkę. Chcemy wrócić do play-off. Nie mówię, że już jesteśmy drużyną na czołową piątkę, ale o miejsca 6-8 możemy grać. Innego celu nie ma - dodaje Rafał Biały, szkoleniowiec Sandra Spa Pogoni.

PRÓBKA MOŻLIWOŚCI ANTONA TEREKHOFA