Tragiczny wypadek na A6 pod Szczecinem. Kierowca tira może wyjść z aresztu, ale pod pewnym warunkiem

Sąd uznał argumenty obrońcy, że nie ma obawy matactwa w tej sprawie.

- Sąd Okręgowy po rozpoznaniu zażalenia wniesionego przez obrońcę mężczyzny podejrzanego o spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym, w której śmierć poniosło 6 osób, zmienił zaskarżone postanowienie w ten sposób, iż uzależnił uchylenie tymczasowego aresztowania od wpłacenia poręczenia majątkowego w kwocie 5 000 złotych w terminie 7 dni od daty wydania orzeczenia - informuje sędzia Michał Tomala z Sądu Okręgowego w Szczecinie.

Sąd uznał, że zebrany materiał dowodowy wskazuje na duże prawdopodobieństwo popełnienia przez podejrzanego zarzuconego mu czynu, za który grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.

- Sąd nadto stwierdził, że zebrany w sprawie materiał dowodowy został już w znacznej części zebrany i zabezpieczony, na który także składają się także obszerne wyjaśnienia podejrzanego - wyjaśnia sędzia Michał Tomala z Sądu Okręgowego w Szczecinie.

Kierowca wyjdzie z aresztu prawdopodobnie jeszcze dziś.

9 czerwca na autostradzie A6 uderzył w jadące przed nim auto osobowe, co doprowadziło do karambolu. Sześć osób zginęło.

Prokuratura zarzuca kierowcy umyślne spowodowanie katastrofy drogowej.